Wpis z mikrobloga

@ZenujacaDoomerka: mieszkałem kiedyś z taką osobą xD
Wychodzimy na uczelnię, otwiera drzwi i nagle zamyka - to się pytam o cholerę chodzi.
"Ktoś jest na korytarzu"

Otworzyłem te drzwi i wyszedłem, powiedziałem sąsiadowi dzień dobry - tyle.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: 5 lat temu miałem podobnie. Nie wychodziłem z wynajmowanego pokoju jeśli jakiś współlokator był w kuchnii. Czasem bardzo długo #!$%@?łem pod nosem, że herbatę chcę sobie zrobić czy coś do jedzenia, ale nie mogę.
  • Odpowiedz