Wpis z mikrobloga

Prawie miesiąc temu gadałem z różową w klubie. Nawet dość długo. I się już zabujałem... Codziennie o niej myślę. Bo różowa łaskawie otworzyła otwór gębowy w mojej obecności. To już wystarczyło! Chłop od roku towarzysko nie gadał z żadną p0lką i już rzuca się na pierwszą lepszą... Najgorsze że mam namiary na nią, ale dość już płaczliwego żebrania o uwagę. Zawsze kiedy pisałem pierwszy to odpadałem. Muszę trzymać ramę.
#przegryw
  • 2