Wpis z mikrobloga

@reasonable: Tak na poważnie, to nie dostrzegam żadnego sensownego kandydata, który przełamałby słynne polskie powiedzonko "Jeszcze się taki nie narodził, coby Polszczy cebulowej dogodził" (jak znajdziecie coś interesującego - #!$%@? odpada, nie oszukujmy się, ma niektóre sensowne poglądy, ale to stanowczo za mało, ażeby być sensownym reprezentantem, podkreślam, REPREZENTANTEM, Rzeczpospolitej Polskiej - dawajcie znać, piszcie)... Można by rzec, że nikt nie jest idealny.... Ale no tego nie wymagam, wymagam chociaż podstaw