Wpis z mikrobloga

#hotelparadise rzygam tym Srochem. obrzydliwy typ.

TVN, widzę te marne próby ocieplenia wizerunku "starej gwardii" xd. sorry, #pamietamy

Chociaż...
Alicja jest osobą, którą mogłabym polubić w prawdziwym życiu, ale jak dorośnie, za jakieś 10 lat.
Ona i Kori przypominają mi vibe mnie i moich przyjaciółek z czasów wczesnostudenckich. Durne g*wno dramy, szalone miłości "do grobowej deski" (a pewnie już nawet imion tych niektórych typów nie pamiętamy), fochy cholera wie o co (bo któraś nie dostała oficjalnego zaproszenia np. na spotkanie, które robiłyśmy co piątek - spina niczym o wspólne malowanie się w HP) Powiem Wam, że jesteśmy dorosłe, dalej się znamy i chociaż nie widujemy się już co piątek to właśnie z mega sentymentem to wszystko wspominany. Aczkolwiek: chwalmy los, że nikt nas wtedy nie nagrywał i nie puszczał w TV.
Dodatkowo Alicja, pomimo tego, że jest trzpiotką i szybciej mówi niż myśli, w mojej ocenie, jest szalenie inteligentna. Spójrzcie z jaką łatwością przychodzą jej te żonglerki słowne z Rochem i że są całkiem celne. Ja lubię taka ironiczną polemikę i delikatne uszczypliwości. Sama tak prowadze rozmowy z najbliższymi mi ludźmi. I nikt się mie obraża >,<
  • 4
@Lady_Eggplant: Ja polubiłam Alicję już na początku. Jest dziecinna, spontaniczna, zabawna, ale kilka razy pokazała empatię. Jako jedyna w grupie nie gra w żadne gierki. Już w swojej wizytówce oznajmiła, że interesują ją flirty, podrywy, imprezy i chłopaki, bo lubi to. I tym się zajmuje. Spodobał jej się typ, to się za niego wzięła i choć widziała skazy na tym dziele sztuki, to brnęła w to, bo go chciała. I ja
@heheszka2: Ja to jeszcze myślałam o tym, że może Wiktoria dostanie w skrzynce blokadę pary i jakoś Alicję uratują. Ale - po pierwsze nie widziałam skrzynki w tym tygodniu, a po drugie oni tam, w tym hotelu, to tak potrafią w strategię, że dzieci w przedszkolu są bardziej przebiegłe i mocniej rozkminiają.