Wpis z mikrobloga

@stepBYstep: Most nad Sundem widziałem, rewelacyjny :).. ten amerykański był dla mnie całkowicie pozbawiony klimatu, i ta rola Kruger.. dlatego podziękowałem po 3 odcinku. The Killing za to im się udał, bardzo bardzo bardzo czekam na te 6 ostatnich odcinków ;)
@franaa: nic nie mam, bo go nie ogladalem, wiec ciezko mi go ocenic. Wiem jednak, ze to za co cenie sobie wersje oryginalne to ten ciezki, deszczowy, ponury klimat, ktory byc moze jeszcze mozna bylo znalezc w remaku The Killing, to jednak ciezko bedzie o niego w Teksasie. Podoba mi sie umiejscowienie akcji wlasnie w Skandynawii i cala otoczka kulturowa ktora za tym idzie.