Wpis z mikrobloga

Oby Natan Marcoń tego nie #!$%@?ł. Dzieli go tylko jeden krok od wkroczenia do frekowej Valhallii, od zdobycia god mode na freakowym lvl 999. Widzę to tak:
Po jednej stronie siedzi wyraźnie spięty Adrian Polak z trudem udający amerykański luzik. Odruchowo boi się nawet zerkać w stronę Natana, żeby nie prowokować jakieś wymiany zdań, która mogłaby się wymknąć spod kontroli. Stara się skupiać na Tańculi, przygotował dla niego nawet talerzyk w prezencie. W pewnym momencie daje się ponieść bezmyślnemu słowotokowi, myśląc że już zaczyna zjednywać sobie widzów ostrym jechaniem po Tańculi. Zalicza marzyciela do grona ringowych nieudaczników i tu bezrefleksyjnie wymienia Natana mając na myśli jego walkę z Wiejskim Koksem i Lwem. W tej samej sekundzie kamera robi najazd na Natana, na zbliżeniu wyraźnie widać jego ożywienie i błysk w oku. Prowadzący od razu podłapuje temat i szybko zagaduje Natana, czy jego obecne wcielenie wstydzi się tamtych walk. Natan ostentacyjnie #!$%@? na krześle, tylko rzuca pogardliwy komentarz w stronę Polaka, który już czuje że właśnie nadepnął na bardzo paskudną minę i marzy, żeby skończyło się tylko na urwaniu nogi:

"A wiesz co Adrian ...powiem ci, że ostatnio byłem właśnie w banku. I wiesz co... ale poczekaj, poczekaj, daj mi dokończyć, nie będę cię w żadnym stopniu obrażał. A więc chciałem ci tylko powiedzieć, że możesz mi od teraz mówić WUJKU. ..."


#famemma
XCR11 - Oby Natan Marcoń tego nie #!$%@?ł. Dzieli go tylko jeden krok od wkroczenia d...

źródło: BankBang

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
ja bym na miejscu natana zaproponował przyprowadzenie mamy adrianowi polakowi żeby rozwiać wątpliwości ale przed natan by mógł wyslac jakiegoś ziomka do niej a potem go przyprowadzić, kurtyna jak vabanku adrian by się chyba zapadł pod ziemie szkoda że jest jedna konfa bo wtedy by ten numer mógł się udać
  • Odpowiedz