Wpis z mikrobloga

#ukraina Mój kumpel koło 40stki uważa że jak państwa bałtyckie będą zaatakowane to polska będzie tylko wysyłać i sprzęt jak na ukrainę chociaż wie że bałtowie są w Nato.Koleś po studiach także nie jest upośledzony a jednak coś tam nie gra.
  • 23
to polska będzie tylko wysyłać i sprzęt jak na ukrainę chociaż wie że bałtowie są w Nato.Koleś po studiach także nie jest upośledzony a jednak coś tam nie gra.


@Aleale2: Ciężko powiedzieć, że ma racje albo jej nie ma bo nie wiemy co będzie. Artykuł 5 NATO do niczego nie zobowiązuje. Tu masz kluczowy fragment który podkreśliłem. Według tego nie ma żadnego automatyzmu i trzeba o tym pamiętać też względem Polski
@Szinako: Cóż, niestety w takich "umowach" międzynarodowych rzadko używa się jednoznacznych twierdzeń typu "w razie X, państwa muszą zrobić Y". Faktem jest to, brak stanowczej reakcji przynajmniej zdecydowanej większości państw sojuszu w takiej sytuacji oznaczałoby de facto koniec NATO i co za tym idzie całkowite przemodelowanie polityki bezpieczeństwa na świecie. Nikomu to raczej nie jest na rękę więc trzeba wierzyć że reakcją bedzie odpowiednia.
Na pewno była by wojna.


@Aleale2: Sam stan wojny by był. Ale to czy byśmy w tej wojnie np walczyli wcale nie jest pewne, chociaż bardzo prawdopodobne. Ale automatyzmu wcale nie ma co uważam że jest akurat bardzo złe. Bo daje Rosji duże pole manewru. Rosja może wywołać wojnę myślac że reszta NATO nie zareaguje co jest bardzo groźnym scenariuszem. Wolałbym jasne deklaracje dla Rosji, że każdy atak na jakiegokolwiek członka
@Szinako: a ja z kolei uważam że dziwne a nawet bardzo jeśli uważasz że nie koniecznie brali byśmy udział w obronie bałtów.To jest możliwe ale tak 1 na 1000.
Wolałbym jasne deklaracje dla Rosji, że każdy atak na jakiegokolwiek członka NATO wywoła GWARANTOWANĄ reakcję militarną która wybiję Rosji wszystkie zęby.


@Szinako: Tylko że takie jednoznaczne postanowienie tworzyłoby pewną pułapkę którą ktoś mógłby wykorzystać np do sprowokowania przez kraj NATO kogoś w jakimś celu by pierwszy wypowiedział wojnę, co zgodnie z tym postanowieniem, automatycznie zobowiązuje wszystkie kraje NATO do zbrojnej interwencji po stronie "prowokatora"
a ja z kolei uważam że dziwne a nawet bardzo jeśli uważasz że nie koniecznie brali byśmy udział w obronie bałtów.To jest możliwe ale tak 1 na 1000.


@Aleale2: To spójrz na mapę. Bez pomocy z zachodu gdybyśmy ruszyli na pomoc państwom bałtyckim to bardzo źle mogłoby się to dla nas skończyć.Zobacz na Białoruś i Królewiec. My musimy chronić miękkiego podbrzusza (Warszawa). A bez zlikwidowania Królewca nawet nie ma co myśleć
ak sojusz to sojusz.Nie mam wątpliwości ty masz.


@Aleale2: Bo wiem jaki sojusz mieliśmy z UK i Francją w 1939r i jak on się dla nas skończył.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
no przecież wojnę im wypowiedzieli


@Aleale2: To ja też powiedziałem, że bylibyśmy w wojnie.

I właśnie spójrz na mapę jakby meli się przebić to nas.


@Aleale2: Nikt ich o to nie prosił. Oni mieli podjąć akcje przeciwko Niemcom i tego nie zrobili, mimo że w tamtym sojuszu akurat nie było dowolności. Francja zobowiązała się do konkretnych rzeczy. W traktacie z Polską, były konkrety co Francja zrobi w przypadku wojny i
@Szinako: no ale teraz sojusz jest o wiele silniejszy i to z 3 stron europy.Obejrzyj se Skrzypczaka na historia realna przy mapie i tam pokazuje co by Nato mogło zrobić.
tak to jest jak swoje bezpieczeństwo opiera się o "sojuszników"


@TakiSobieLoginWykopowy: Tak jakby Polska miała inny wybór. Już przed II WŚ prowadziliśmy politykę neutralności wobec największych wrogów, a oni się dogadali i wspólnie nas dojechali. Polska nie jest i jeszcze długie lata nie będzie na tyle znaczącą siłą w regionie by móc się w pełni samodzielnie bronić przed potencjalnymi zagrożeniami.
@Szinako: @Aleale2: rosyjskie sily inwazyjne zostalyby odparte przez sily NATO, wiec i nasze by uczestniczyly w walce.
Jednak raczej bez zadnego wypowiadania wojny ani wchodzenia silami ladowymi w glab Rosji. Przynajmniej nie tak od razu.