Wpis z mikrobloga

993 - 1 = 992

W sumie to niecała godzinka, bo wróciłem na matczyne łono fbw i teraz będę ćwiczył w piątki, niedziele i wtorki (#!$%@? studia). Przysiady 3x w tygodniu - witam serdecznie! Mam nadzieję, że zmniejszona objętość treningowa pozwoli mi na zwiększanie siły (będzie ciężko bez budowania nowych mięśni, ale coś pokombinuję; Christian Thibaudeau na testosterone nation ciekawy sposób podał - cheat meale na dzień przed najcięższymi dniami treningowymi, czyli u mnie piątki i wtorki - coś czuję, że z tego skorzystam; dla zainteresowanych link: http://tnation.t-nation.com/free_online_forum/blog_sports_training_performance_bodybuilding_alpha/dietingart_or_living_hell?id=2535604&pageNo=2), jak już wejdę na redukcję. Korzystam z wersji 5x5 autorstwa Madcowa. Dzisiejszy trening wyglądał tak o:

Przysiady 5x60 5x75 5x90 5x90

Wyciskanie stojąc 5x35 5x40 5x47,5 5x55

Martwy ciąg 5x97,5 5x117,5 5x135 3x155

Dorzuciłem sobie do tego 21 na biceps i triceps, po 3 serie. Tak o, żeby trochę połechtać swoją próżność.

Teraz #!$%@?ę na szybko resztę śniadania, czyli placuszek owsiany. Do końca marca (czyli początku redukcji) ostre pilnowanie kalorii, żebym jeszcze grubszą świnią nie był.

#roknasilowni