Wpis z mikrobloga

Wieczór.

Przegrał ŁKS, więc nie będę się silił na jakieś udawanie, że dobry. Natomiast tak to jest, jak się odkłada robotę z rana i trzeba po porażce ŁKS-u zajawiać cotygodniowy program Tetrycy w tzw. Mediach Społecznościowych (z ang. social media). A co tym razem wraz z @Leszek_Milewski przygotowaliśmy w odcinku?

Cóż, na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim Storm Over Europe w wykonaniu polskich klubów. Raków Częstochowa awansował do Ligi Europy (i nie pozwólmy sobie wmówić, że po prostu odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów), a Legia Warszawa awansowała do Ligi Konferencji Europy:

- rankingi, które wystrzelą wysoko ponad horyzont, chyba że jednak niekoniecznie, bo w Lidze Konferencji gra naprawdę BARDZO DUŻO RÓŻNYCH KLUBÓW Z RÓŻNYCH PAŃSTW
- ale czy to w jakikolwiek sposób komukolwiek umniejsza? Niekoniecznie.
- Legia w trzecim koszyku, co niejako potwierdza, jak ważne są rankingi.
- Można trafić na przykład Spartak Trnawę.
- Bożesztymój, Spartak Trnawa wygrał z Dnipro-1, a Martin Miković pewnie puszczał oczka chłopcom od podawania piłek i zaliczył asystę
- Tak, boli dupa po porażce Lecha nadal.
- Paweł Wszołek - dobry piłkarz.
- Jozue - też dobry piłkarz.
- Kosta Runjaić - dobry trener.

Potem następuje osąd przygody Rakowa Częstochowa:

- wskaźnik martyrologii w odpadnięciu: wysokie expected "aj, samobój, aj, strzał życia, aj, gdyby trochę wcześniej zaatakować"
- Słowak. To zawsze musi być jakiś Słowak.
- czy Słowacy oprócz ciemiężenia polskiej piłki robią cokolwiek innego? Czy ich PKB to przede wszystkim pieniądze, które inne narody płacą im za rzucanie nam kłód pod nogi?
- czy Słowacy oprowadzali Szwedów po Polsce w trakcie rabowania naszych dóbr przez tych zbrodniarz z Hacken?
- Ile Raków dzieli od Ligi Mistrzów i dlaczego niewiele?
- ile Raków dzieli od Ligi Mistrzów i dlaczego możliwe, że przede wszystkim zdobycie mistrzostwa.

Potem zasiadamy do tematów bardziej bieżących, czyli powołań oraz powrotu Kamila Glika:

- czy Fernando Santos faktycznie ogląda 70 meczów w tygodniu? Czy ma połowę ustawioną na cztery minuty?
- Paweł Wszołek - zupełnie nie jak Przemysław Frankowski, totalnie. Bardziej jak Bereszyński, jak najbardziej.
- Fernando Santos w biurze i w delegacji - czy to zawsze on, czy może jednak kukła z fajurem?
- Fernando Santos wyglądał jak doskonały wybór na selekcjonera, pod warunkiem, że będzie mu się chciało.
- ........
- Piłkarze na grillu. Santos trochę ma na to wywalone, a trochę ma rację, że z Mołdawią powinni wygrać nawet gdyby pomyłkowo powołał zamiast Jana Bednarka Filipa Bednarka, albo i Jacka Bednarza.
- Jaroszewski i Krychowiak: bardziej reunion, czy jednak konferencja przed Gromdą?

Gadamy jeszcze trochę o Arce, o mydle i powidle, ale generalnie każdy wie, że to już nie to samo co kiedyś. Powolutku się kończymy, jak wszystko, co miewa znamiona bycia przyjemnym (w tym wypadku głównie dla nas). Natomiast póki jeszcze się tak definitywnie nie skończyliśmy - dzięki za kliki, wyświetlenia, łapki w górę, suby, plusy, lajki, ciepłe, zimne, souf vis czy jak to się tam pisze, komentarze i każde wsparcie / każdy brak wsparcia. To zaszczyt móc nagrywać do 1.30, żeby ktoś to sobie o 10.00 odtworzył. Albo nawet później, my tego nie sprawdzamy. Dzięki i dozo w przyszłym tygodniu.

Tag do czarnolistowania: #tetrycy

Tagi tematyczne: #pilkanozna #ekstraklasa #reprezentacja #goalpl #legia #rakow

Link do YT:
JakubOlkiewicz - Wieczór. 

Przegrał ŁKS, więc nie będę się silił na jakieś udawanie,...
  • 7
  • Odpowiedz