Wpis z mikrobloga

@Ogau Wszystkim, linie telefonii stacjonarnej również są wykorzystywane do przesyłania Internetu. Dzięki temu Orange ma pokrycie w zadupiach, w których kiedyś TP położyło sieć telefoniczna, a teraz można tam dostarczyć połączenie internetowe. Dzięki temu po pierwsze zwiększa się małym kosztem baza klientów, którzy przynoszą pieniądze na kolejne inwestycje, a po drugie można od razu zająć się rozbudowa nowych sieci światłowodowych, podczas gdy reszta operatorów chcąc mieć dobre pokrycie musi płacić Orange za
@Cyslav: ja mówię o światłowodzie, a ty o gównie. Zastanów się trochę xD

Inna sprawa, że Orange było prywatyzowane na długo przed Tuskiem jako premierem, a w 2010 to Skarb Państwa sprzedał ostatnie 4% udziałów xD
@Ogau Bo jedno z drugim jest powiązane, nie da się na dużą skalę położyć światłowodów gdzieś w centrach miast, a resztę klientów olać. Orange odziedziczyło infrastrukturę, która reszta operatorów musiała albo budować od zera, albo płacić za jej wykorzystanie, dzięki czemu szybciej i łatwiej mogli rozwijać nowsze technologie.
A to że TP zostało sprzedane dużo wcześniej to wiem, choć ostatni pakiet akcji niecałe 5% sprzedano w 2010.