Wpis z mikrobloga

@wiem_gdzie_mieszkasz: @wszystkienickijuzzajete W ogóle jakaś dziwna sprawa. Fitnesiara całkiem zamilkła bez uprzedzenia. W niedzielę chyba przyjechała do niej ta dziewczyna u której miała zamieszkać od października. Na noc wylądowały u niej a rano Fitnesiara oświadczyła, że tam zostaje już choć ta laska nic nie wie bo jest w pracy. I to była chyba ostatnia wiadomość. Nawet o psie nie wspomniała. Ona chyba nigdy takiej przerwy nie miała od netu