Wpis z mikrobloga

#internet obiecywał oświecenie, bo będzie powszechny, bezgraniczny, natychmiastowy dostęp do informacji.
Takie były nadzieje, takie było tłumaczenie.
Niestety miało ono bardzo poważną wadę:
co z tego, że mamy zalew informacji
JEŻELI NIE MAMY CZASU JEJ PRZETWORZYĆ,przeanalizować, przemyśleć i wcielić w życie, o kant dupy wtedy najlepsze idee nawet
a informacja nieprzetworzona to pustynia zasypana ziarnami, na której nic nie wyrosło, bo nie spadł deszcz, za to cały czas spadają ziarna.
  • 1