Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pierdziele to życie, cały czas wmawiali, pracuj więcej, więcej kasy, więcej nauki. Skończyło się tym że w pogoni za pracą skończyłem w Niemczech z rozwalonym kręgosłupem.
I powiedziałem sobie dość, zerwałem z różową której tylko kariera w głowie, jaranie się drogimi autami i drogimi wakacjami, stwierdziłem że mamy inne priorytety i to koniec. W pracy tak samo, sorry ale ja nie będę sobie zdrowia niszczył, jakaś kasa odłożona jest więc teraz mogę spokojnie wrócić do domu.
I jaki mam plan? Nic nie robić. Z hajsu mogę spokojnie leżeć pół roku, podrywać ukrainki na disco, czytać książki i przejść gry które zalegają na steam. Fach w ręku mam więc zawsze mogę naprawiać auta w domu albo sprowadzać z Niemiec, zawsze jakiś grosz wpadnie.
Po co mam wynajmować mieszkanie czy nawet pokój jak rodzice mają cały dom, wolę z nimi pomieszkać żeby im się na starość nie nudziło, zresztą sam mam 33 lata i nie mam parcia aby codziennie znajomych przyjmować (których może jakiś poznam)
#neet #przegryw



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 2
Anonim (nie OP): I właśnie to się chwali mój przyjacielu. Ja też niedługo z #!$%@? wracam do babuni i mam hajsu na parę lat #!$%@? się i leżenia do góry brzuchem a micha pod mordę podstawiona a i babuni na stare lata pomoc warto. Pogoń za dobrami to pustota.

Jeszcze polecam w sobie obudzić wiarę i duchowość, to już w ogóle człowiek jest spełniony i szczęśliwy a reszta niech się zabija