Wpis z mikrobloga

Jeśli ktoś mi jeszcze powie, że ta gra nie jest ustawiona, to go wyśmieję i uznam za debila bez mózgu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam sobie dwa czołgi: A i B.

Czołg A bardzo mi podszedł. Świetnie mi się nim gra/grało, daje/dawał dużo frajdy z samej gry i można było nim wykręcać niezłe wyniki. Na długi czas poszedł w odstawkę i dopiero niedawno sobie o nim przypomniałem. Odkurzyłem, odmalowałem i grało mi się nim lepiej niż kiedykolwiek.
W tym samym czasie nabyłem czołg B. Niezły, ale mocno sytuacyjny i wymagający dużo wprawy, ale też ogarniętego zespołu do współdziałania. Wyniki znacznie poniżej oczekiwań, ale nie zraziło mnie to.

Potem miałem 2 miesiące przerwy i wróciłem do gry.
Czołg A: choćbym stawał na lufie i robił dmg wielkości 2-3x swojego hp - bęcki. Praktycznie zawsze trafiam na dół listy z tierami +1, +2. Dopiero po mocnej serii porażek łaskawie trafiam do topowego tieru.
Czołg B: większość ostatnich bitew mogę nie wyjeżdżać z bazy lub grać jedną ręką, bo i tak wygram. Zawsze jestem na topce bo HT tier X.

Zainteresowanych statystykami mojego konta zapraszam grzecznie do turlania dropsa, tudzież palenia gumy.

#wot
  • 6
@cooles: bo taka jest specyfikacja matchmakingu i nie jest to żadna tajemnica, ani teoria spiskowa:

According to another aspect, the matchmaking server may store a win/loss percentage for each user (or vehicle) at a given battle level. As the player's win/loss ratio decreases, the player becomes more likely to be placed in battles having battle levels at the lower end of the allowable range, whereas as the player's win/loss ration increases,