Wpis z mikrobloga

@WielkiZderzaczHarnoldow: u mnie w okolicy stoi taki już bodaj 3 lata ale nikomu nie przeszkadza(no poza koszącymi pobocza) bo stoi pomiędzy drogą powiatową a potokiem przy drodze. Miał już kartkę za wycieraczką, teraz już do połowy zarósł i dalej sobie stoi.
  • Odpowiedz
@WielkiZderzaczHarnoldow zgłaszasz do straży miejskiej czekasz pół roku jak nie ma kontaktu z właścicielem to go odholują

w donosie podajesz swoje dane i adres bo inaczej tego nie przyjmą/ nie dodadzą do kolejki interwencji
  • Odpowiedz
@KonwersatorZabytkow: Jesteś takim samym gruzem, tylko społecznym. Sąsiad z bramy obok miał opłacane auto, nic nie leciało z niego. Tylko było bardzo zakurzone. Sąsiad był po prostu chory. Potem przyjdzie taki trol jak ty, wyleje olej, zepchnie na ulicę. Zainteresuj się czyje to auto.
  • Odpowiedz
@WielkiZderzaczHarnoldow: widze, ze moderacja oderwana od rzeczywistości usuwa sobie wpisy według swojego widzimisię. Jak coś to powtórzę :
Auto wypchnięte na ulicę jest zabierane przez policję bardzo szybko. U mnie to było tak, ze auto miało wybitą szybę bo bezdomni sobie noclegownie w aucie zrobili. Jednego dnia ktoś spuścił ręczny, wypchnął na drogę ale na tyle by auta mogły przejechać i po kilku godzinach samochód był zabrany.
Ale tak jak wyżej
  • Odpowiedz