@wszystkieNazwyZajete nic mniejszego niż 3l pod gaz się nie kalkuluje. Kiedyś to liczyłem, nawet zakup auta już z gazem to oszukiwanie portfela, no chyba że robisz 100k rocznie.
@9876543456789876543 tak wiem, ale mlode lata mam za soba, zadko tez wyprzedzam ( ͡º͜ʖ͡º) hmm to moze 1.8t? ale tych w normalnym stanie praktycznie nie ma.
nic mniejszego niż 3l pod gaz się nie kalkuluje. Kiedyś to liczyłem, nawet zakup auta już z gazem to oszukiwanie portfela, no chyba że robisz 100k rocznie.
nic mniejszego niż 3l pod gaz się nie kalkuluje. Kiedyś to liczyłem, nawet zakup auta już z gazem to oszukiwanie portfela, no chyba że robisz 100k rocznie.
@Notabene: w szkole z matematyki to orłem pewnie nie byłeś, co?
Chłop szuka 13 letniego auta którym ma jeździć a nie czekać przez 2 lata na zwrot. z mojej perspektywy to się za #!$%@? nie kalkuluje, założy instalacje to musi czekać na zwrot, kupi z instalacją to ma loterie i koszty typu wymiana butli, reduktora czy całej listwy. Na papierze wszystko zawsze wygląda super, pominięcie obowiązku tankowania benzyny też eleganckie.
Napiszę ci o co mi dokładnie chodziło bo mam chwilę czasu, z mojej perspektywy po prostu przy takiej ilości kilometrów nie opłaca się ładować w gaz, wiadomo, jak robisz te 80/100k to jasne, ale poniżej tego to jest skórka za wyprawkę. Większym problemem jest to że ludzie ładują się w silniki 1.6 czy 1.8, nie oszukujmy się, czajnik ma większą pojemność ale za to w silnikach 1.6/1.8 spalanie jest większe niż w 2.0/2.2.
Kiedyś miałem kilka aut w gazie, ja robię około 30 koła rocznie osobówką więc mam dwie, jedną jeździ narzeczona (w204 3.2) które pali przy jej jeździe (delikatnej) około 7 litrów ropy, i stare E46 2.0 136 km które pali mi przy pakowaniu w porywach do 5.5 litra na setkę i używam go tylko na dojazdy do pracy (70 km tygodniowo). Z innej beczki, znajomy robi średnio miesięcznie 4 tysiące km, nie zamontował gazu bo przeliczył i różnica nie jest na tyle duża żeby ją odczuł.
@Notabene: dobra, masz wyliczenia z których wynika że po 2 latach przy 15k rocznie się zwraca. Jak kupujesz na mniej, lub robisz mniej kilometrów rocznie, to tak. Jak uważasz że jest inaczej to pokaż mi to na wyliczeniach.
Z innej beczki, znajomy robi średnio miesięcznie 4 tysiące km, nie zamontował gazu bo przeliczył i różnica nie jest na tyle duża żeby ją odczuł.
Chciałbym zobaczyć jego obliczenia, bo jestem ciekaw
przeliczył i różnica nie jest na tyle duża żeby ją odczuł.
Chciałbym zobaczyć jego obliczenia, bo jestem ciekaw jak do tego doszedł
@Hieronim_Berelek: jest jedno logiczne uzasadnienie: zarabia >100 kpln i tysiąc złotych oszczędności na miesiąc nie robi na nim wrażenia (ja wtedy też pewnie olałbym LPG).
#lpg #samochody Silnik 1.6 od vw wyglada calkiem ok.
@Notabene: xd
@wszystkieNazwyZajete laguna 3 2.0t ma całkiem dobre opinie
@Notabene: w szkole z matematyki to orłem pewnie nie byłeś, co?
15k rocznie
Gaz
14k na gazie = 140 x 9L = 1260L x 3 zł =
Chłop szuka 13 letniego auta którym ma jeździć a nie czekać przez 2 lata na zwrot. z mojej perspektywy to się za #!$%@? nie kalkuluje, założy instalacje to musi czekać na zwrot, kupi z instalacją to ma loterie i koszty typu wymiana butli, reduktora czy całej listwy.
Na papierze wszystko zawsze wygląda super, pominięcie obowiązku tankowania benzyny też eleganckie.
@Notabene: przecież podałem koszt benzyny przy jeździe na gazie. No jak kupuje samochód żeby jeździć krócej niż 2 lata to jego problem xd
Napiszę ci o co mi dokładnie chodziło bo mam chwilę czasu, z mojej perspektywy po prostu przy takiej ilości kilometrów nie opłaca się ładować w gaz, wiadomo, jak robisz te 80/100k to jasne, ale poniżej tego to jest skórka za wyprawkę. Większym problemem jest to że ludzie ładują się w silniki 1.6 czy 1.8, nie oszukujmy się, czajnik ma większą pojemność ale za to w silnikach 1.6/1.8 spalanie jest większe niż w 2.0/2.2.
Kiedyś miałem kilka aut w gazie, ja robię około 30 koła rocznie osobówką więc mam dwie, jedną jeździ narzeczona (w204 3.2) które pali przy jej jeździe (delikatnej) około 7 litrów ropy, i stare E46 2.0 136 km które pali mi przy pakowaniu w porywach do 5.5 litra na setkę i używam go tylko na dojazdy do pracy (70 km tygodniowo). Z innej beczki, znajomy robi średnio miesięcznie 4 tysiące km, nie zamontował gazu bo przeliczył i różnica nie jest na tyle duża żeby ją odczuł.
Z innej beczki, znajomy robi średnio miesięcznie 4 tysiące km, nie zamontował gazu bo przeliczył i różnica nie jest na tyle duża żeby ją odczuł.
Chciałbym zobaczyć jego obliczenia, bo jestem ciekaw
@Hieronim_Berelek: jest jedno logiczne uzasadnienie: zarabia >100 kpln i tysiąc złotych oszczędności na miesiąc nie robi na nim wrażenia (ja wtedy też pewnie olałbym LPG).
Inna opcja, że też taki z niego pitagoras.