Wpis z mikrobloga

@Koner1391:
Ogólnie masz rację, ale domyślam się, że taki rodzaj "marketingu" jest idealny dla ich docelowej "ofiary". Duże liczby, wskazanie na to, że każdy może tak zarabiać, nie trzeba mieć studiów, wiedzy, pieniędzy... Do tego nastawianie na to, że łatwo, szybko, z każdego miejsca i kilku chętnych miesięcznie złowią.

Np. uważają za prestiżowe, luksusowe i tylko dla wybranych rzeczy, które są zupełnie osiągalne dla ludzi zarabiających średnią krajową. Tanie wakacje w