[jaxonxst]

"Czułam, jakby ktoś wyciął mi serce"

Claire Williams w szczerym wywiadzie o najtrudniejszych momentach z ostatnich kilku lat. Śmierć ojca, sprzedaż zespołu, przyziemne problemy dnia codziennego, a także wykreślenie z historii przez dziennikarza Formuły 1. To nie jest standardowa wypowiedź, a bardzo osobiste wyznanie.

Link: https://swiatwyscigow.pl/f1/f1-wypowiedzi/26735-williams-czulam-jakby-ktos-wycial-mi-serce

#abcf1 - mój tag o Formule 1, zapraszam (wiem, że dzisiaj z trudnymi historiami, ale w następnych będą na pewno pogodniejsze)
#f1

[jan-izaak-pochmann]

@jaxonxst: ty stara #!$%@? zmarnowałaś mi 8 lat powrotu

[klatwazakolaka]

@jaxonxst: Trochę mi Claire szkoda. Cała wina za upadek Williamsa spadła na nią (po części zasłużenie), ale w sumie jako jedyna z trójki rodzeństwa "miała jaja" żeby walczyć o dziedzictwo wyścigowe i dobre imię rodziny. Z roku na rok kasy było coraz mniej i pewnie gdyby popularność F1 wystrzeliła kilka lat wcześniej i wprowadzono cost cap, to pewnie wciąż zespół byłby chociaż w części kontrolowany przez rodzinę Williams.

[planarize]

@klatwazakolaka: kto kupił, zrobił deal życia.

[Dezywontariusz]

ale w sumie jako jedyna z trójki rodzeństwa "miała jaja" żeby walczyć o dziedzictwo wyścigowe i dobre imię rodziny.

@klatwazakolaka:

O tak, walczyła jak lwica o rodzinną schedę po Franku, odpychając resztę rodzeństwa jak najdalej wózka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Sierzant_Cruchot]

w sumie jako jedyna z trójki rodzeństwa "miała jaja" żeby walczyć o dziedzictwo wyścigowe i dobre imię rodziny

@klatwazakolaka: Robiła to nie umiejętnie i jeszcze bardziej dobiła zespół. Z perspektywy czasu widać, że nie było warto zajmować się czymś, czego nie potrafiła robić.

[WielkiPowrut88]

@jaxonxst: Chciałoby się rzecz, karma wraca.