Wpis z mikrobloga

Nie czytałem Wiedźmina i nie grałem w grę. Jednak oglądam sobie z narzeczoną Netflixową adaptacje i… podoba mi się. Po prostu. Nie interesuje mnie polityka i że serial może być przepełniony jakąś narracją polityczna. Nie interesuje mnie czy są tam osoby czarnoskóre, czy są geje i nic z tych rzeczy. Po prostu oglądam, podoba mi się klimat i po prostu dobrze mi się to ogląda.

Oczywiście rozumiem, że może się to nie podobać osobom, które przeczytały książkę. Jednak zastanawiam się dlaczego ktoś ocenia serial przez pryzmat tego, że ktoś jest gejem, bądź pojawia się tam osoba czarnoskóra.

Gdyby nawet serial był jeden do jednego, ale niektóre postaci grałyby osoby czarnoskóre, to byłaby dla ludzi tragedia. Jakie to ma znaczenie?

Ja oglądając jakiś serial kompletnie nie zwracam uwagi czy są tam osoby czarnoskóre czy nie. Przecież to jest tylko adaptacja filmowa i nie musi być zgodna z książką.

#wiedzmin #film #netflix #przemyslenia #witcher #niepopularnaopinia
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@zimowyporanek nie wiem, nie czytałem. Ostatnio miałem rozmowę jak na obrazku - dosłownie. Mówię, ze oglądam bo mi się podoba, to ktoś mi karze nie oglądać, bo tam są murzyni i nie jest zgodne z oryginałem. Oczywiście rozumiem fanów serii, ze są załamani. Sam bym pewnie był. Ale trzeba zrozumieć, ze inni ludzie oglądają to bez takiego przywiązania i najzwyczajniej może im się ten serial podobać.

#!$%@?ąc, te same osoby mogą oglądać
zaxang - @zimowyporanek nie wiem, nie czytałem. Ostatnio miałem rozmowę jak na obrazk...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
nie wiem, nie czytałem


@zaxang: faktycznie, nie wiesz. ale cały czas się wypowiadasz. wytłumaczę ci na przykładzie jedzenia.
ktoś robi zajebiste zapiekanki, (miodzio palce lizać), a buda obok sprzedaje zapiecki z biedry i mówi że to jest to samo xD. Mają amatorów 100 razy więcej niż na te zajebiste. ale to tylko posmak oryginału. I #!$%@? kogo obchodzi że tam jest więcej pieczarek a tam sera, smak się nie zgadza. rozumiesz?
  • Odpowiedz
  • 0
@zimowyporanek wypowiadam się na temat serialu, który oglądam i mi się podoba. Tak samo jak mogłyby mi smakować chamskie zapiekanki. Korzystając z analogii którą przytoczyłeś - to trochę tak jakbyś stał przy tej budzie z lipnymi zapiekankami i do klientów mówił cały czas „ludzie, nie kupujcie tego, obok są lepsze zapiekanki”. Gdybym chciał lepszą zapiekanek, to kupiłbym lepszą. Gdybym chciał to kupiłbym gorszą.

Uważasz, że wszyscy powinni oglądać i czytać to co
  • Odpowiedz
Daj ludziom żreć chamskie zapiekanki w spokoju jeśli im smakują.

Odpowiedz


@zaxang: DOKŁADNIE o tym samym napisałem. to TY PISZESZ że jest fajne. A SKĄD WIESZ SKORO NIE MASZ PORÓWNANIA? MNIE chcesz przekonać że gówno smakuje lepiej jak jest spożywane w 10 000 000 dań?
  • Odpowiedz
@zaxang: czarnoskórzy aktorzy, to byli problemem dla wielu, ale przed emisją pierwszego sezonu. Teraz to już nawet nikt nie zwraca na to uwagi. Serial nie jest fatalny, ma kilka dobrych elementów i ról. Takie 5/10 Ale wiemy, jak dobry mógłby być, gdyby dostał dobrych i utalentowanych ludzi.
  • Odpowiedz
@zaxang: Ale tobie tez nikt tego nie broni ogladac... Takze nie wiem jaki jest cel tego wpisu? Korzystajac z analogii zapiekanki zjadles wlasnie zapiekanke której skladniki moze i byly dobre ale wykonanie zapiekanki bylo do niczego przypalone grzyby, i kawalki calego sera i poszedles sie pochawalic ze ci smakuje na konwent milosnikow zapiekanki. Przy czym na budzie w której ja kupiles jest napisane najlepsze zapiekanki w miescie.
  • Odpowiedz
dlaczego ktoś ocenia serial przez pryzmat tego, że ktoś jest gejem, bądź pojawia się tam osoba czarnoskóra.


@zaxang: Ja na przykład oceniam serial przez pryzmat tego, że te wątki są tam #!$%@? na siłę a scenariusz napisany jest na kolanie. Nagle śliniący się z myślą o Radowidzie Jaskier ma sens? Wątki są stereotypowe i absolutnie nie mają na celu reprezentacji mniejszości tylko odznaczenie rubryki w Excelu, że dodali. Tak się nie
  • Odpowiedz
@zaxang Nie trzeba oglądać książek ani grać w gry, żeby zauważyć tragiczne zdjęcia, #!$%@? kostiumy, chaos narracyjny, scenariusz pisany na kolanie i słabe cgi. Oglądałeś kiedyś może jakiś dobry serial fantasy?
  • Odpowiedz
Oglądałeś kiedyś może jakiś dobry serial fantasy?


@Rakango: ale po co od razu naskakiwać.

Swego czasu potrafiłem dobrze się bawić przy filmach Seagala, które spełniały wszystkie wymienione przez ciebie warunki.

Gdy nie szuka się logiki i ma dobry dystraktor (w przypadku OPa narzeczona) to nawet (z wyjątkiem paru odcinków) da się oglądać.
  • Odpowiedz