Wpis z mikrobloga

  • 33
@sots Są różne formy uczczenia pamięci. Trąbienie od rana o postawie godnej naśladowania, wzorcach dla współczesnej młodzieży, bombardowanie filmami z dubstepem w tle #miasto44, moim skromnym zdaniem nie jest najlepszą formą dla tego wydarzenia.
  • Odpowiedz
O jezu, jak to można pamiętać o poległych.


@sots: Żeby to była pamięć o poległych to by nie było problemu. Ale to jest znowu martyrologia w stylu piłsudczyków. Piłsudski i jego otoczenie czciło klęski i przegrane. Piłsudczycy uczyli, że jak się przeleje dostatecznie dużo krwi za ojczyznę (czytaj: im więcej ludzi zginie) tym lepiej, bo to nas uszlachetnia. I przez to mieliśmy Powstanie Warszawskie.

Dzisiaj znowu uczy się nowe pokolenia, że
  • Odpowiedz
@OXym: no dobra, ale trzeba przypominać i pamietac o tych co zginęli, wiele z tych osób to były nastolatki lub młodzi dorośli - wykonywali rozkazy, chcieli walczyć o swoją tożsamość narodowa, o swoje miejsce na ziemi, o swoją godność, o wolność. Nie wiemy czym kierowało się dowództwo, marzeniami, liczyli na cud? Nie próbujmy zrozumieć ich decyzji, bo nigdy w podobnej sytuacji nie byliśmy i mam nadzieje, ze nie będziemy.
  • Odpowiedz
Nie próbujmy zrozumieć ich decyzji, bo nigdy w podobnej sytuacji nie byliśmy i mam nadzieje, ze nie będziemy.


@katienca: Jeśli nie zrozumiemy ich decyzji to ją powtórzymy. Czyli czeka nas znowu hekatomba, w której stracimy najlepszych z najlepszych - żołnierzy, inżynierów, lekarzy, wynalazców. Znowu spłonie nasz majątek i dziedzictwo.

Jak to ktoś mądry powiedział historia powtarza się, bo nikt nie słuchał za pierwszym razem

trzeba przypominać i pamietac o tych co
  • Odpowiedz