Wpis z mikrobloga

@przedostatni_wolny_login ty też się zajmij swoim życiem, bo js zdecydowanie mam prawo do krytykowania dowolnej rzeczy, tym bardziej jeśli chodzi o dyskryminację. Mamy 2023 rok.


@Goronco: To co napisałeś to nie jest krytyka tylko nawoływanie do wystawiania fałszywych opinii. Są na to paragrafy. Jeśli nie widzisz różnicy, to zanim coś głupiego napiszesz - zapytaj o poradę kompetentną osobę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Wiesmin to nie jest fakt.
Fakt jest czymś obiektywnie dla wszystkich dostępnych.
To już twoja interpretacja.

To jest po prostu promocja. Ta firma nie ma dla mnie oferty, szukam takiej która ma, proste.
  • Odpowiedz
To jest po prostu promocja. Ta firma nie ma dla mnie oferty, szukam takiej która ma, proste.


@sledz: Czyli traktowanie ludzi gorzej, wyłącznie ze względu na płeć, nie jest dyskryminacją ze względu na płeć?
Czy, w takim razie, np. narzucenie, że LGBT płaci +500%, albo nieobsługiwanie czarnych, też nie będzie dyskryminacją, tylko ofertą skierowaną do innej grupy?

to nie jest fakt.

Trzeba mieć wypaczone znaczenie słowa dyskryminacja by nie było
  • Odpowiedz
@Wiesmin: cóż, zadaj sobie pytanie, czy jeżeli byś zobaczył reklamę jakiegoś produktu.
Dla mężczyzn promocja 10% to czy też byś się oburzył i pisał do producenta, że dyskryminuje. Czy po prostu byś to olał.

Problem z walką z "dyskryminacją" jest taki dla mnie, że obie płcie czesto ją traktują wybiórczo, jeżeli kobiety są dyskryminowane, mężczyźni milczą, a jak się któryś odezwie to jest wyzywany od cucków czy czegoś tam.

Jeżeli dyskryminowani są mężczyźni, to
  • Odpowiedz
@sledz nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Czy uważasz, że firmy mogą dyskryminować klientów że względu na co chcą? Czy firma może powiedzieć, że nie obsługuje czarnych i to będzie ok?

A odpowiadając na twoje pytanie, to tak. Nadal moje podejście byłoby takie samo.
  • Odpowiedz
@Wiesmin: oczywiście, że nie mogą. Odmawianie na przykład zrobienia tortu, albo plakatu bo ktoś jest gejem.

Tylko jest dla mnie różnica pomiędzy promocją, ze względu na coś, a zablokowaniem dostępu do usługi ze względu na coś.
W takim razie promocja -10% dla ludzi z kolorem włosów blond będzie dyskryminacją? Czy po prostu chwytem marketingowym?
  • Odpowiedz
@sledz ok, czyli ustaliliśmy, że nie mogą odmawiać. to teraz pytanie jak dużo więcej mogą chcieć? 10, 20, 50, 100, 500%? możemy to nazwać promocja dla całej reszty, jeśli wolisz.
  • Odpowiedz