Wpis z mikrobloga

mam w mieście biedronki czynną prawie całą dobę. raz w nocy poszedłem na zakupy, żeby bez kolejki, załadowałem cały wózek i mówię pracownicy żeby kasę mi otworzyła. a ona: jak będę płacił bo jak kartą to mam iść do samoobsługowej. ja na to że gotówką. otworzyła mi kasę. zeskanowała towar, a ja mówię, że zapomniałem gotówki i płacę kartą. zaczęła coś sapać a ja do niej, że ma przyjąć hajs kartą i gówno mnie obchodzi co ma do powiedzenia. zasapana przyjęła zapłatę, wychodząc spojrzałem na nią jak na frajerkę i wróciłem do domu.

#biedronka #lidl #polska #programowaniespoleczne #truestory #wpolscejakwlesie #pdk
  • 1
  • Odpowiedz