Wpis z mikrobloga

#kononowicz Ej, dobra, porobiło się. Suaweck faktycznie ma narzędzia i mnie namierzył. Teraz już nie mogę fikać i muszę jechać nagrać wywiad do kamery z nim albo poda mnie na Policję i do Sądu. Dał mi też takie ultimatum w jak to nazwał "geście dobrej woli pojednania" i powiedział, ze zapomni o sprawie jak mu wyślę gacie po tacie albo dam namiary na jakiegoś menela z krzaków i mam mu przekazać jakąś paczkę z instrukcją i woreczkami strunowymi. Mam się na to zgodzić? Nie wiem co robić, pomuście dla mnie.
  • 1