Wpis z mikrobloga

To prawda, że w UK nie potrzeba mieć ślubu, a wystarczy mieszkać razem, by partner/partnerka mogła się ubiegać przy rozstaniu o rekompensatę, w postaci na przykład połowy domu? XD I w ogóle co to ma być, że przy rozwodzie gdzie nie ma dzieci, w najlepszym przypadku nalezy podzielic sie majątkiem 50/50. Kto w tym kraju bierze śluby, gdzie różnice majątkowe pomiędzy partnerami są spore?
#uk #zwiazki
  • 6
Kto w tym kraju bierze śluby, gdzie różnice majątkowe pomiędzy partnerami są spore?


Hmm... Książe William?
@3k1m: @SugarSugarSugar z tego dokumentu wychodzi, że common law marriage to w sumie w większości mit i jak ktoś se żyje razem to jeszcze nic nie znaczy pod względem prawnym a już na pewno nie zgarnie sobie ot tak połowy majątku xD oczywiście cały paragraf musi być o obawie że baba nieświadoma tego jak zostanie kopnieta w dupę to będzie w trudnej sytuacji materialnej bo bo z czego ona teraz biedna
@3k1m w UK jest nawet lepszy myk jak kupujesz dom razem jako tzw. joint tenant, dom nalezy do was obojga co oznacza, ze w przypadku smierci dom przechodzi na drugiego wlasciciela i nie wchodzi w sklad masy spadkowej niezaleznie od tego czy jestescie para, znajomymi czy malzonkami