[GalaxyS]

Ej, jestem sknerą? żal mi wydać 200 ziko na wieczór panieński dla osoby, z którą nie utrzymuję bardzo bliskiego kontaktu. Dalej jestem studentem debilem i wychodziłoby mnie łącznie 800 zł (+koperta na weselu, bez np. paliwa). Impreza jednodniowa niedaleko miejsca zamieszkania

#pytanie

[ZACIENTY_CAPSLOCK]

@GalaxyS: no to chyba zalezy od tego ile zarabiasz, jak dla ciebie te 800 zl to 1/4 pensji to raczej nie mozna mowic o skąpstwie

[R2D2_z_Sosnowca]

@GalaxyS mi jak na coś brakuje to nie wydaję. Masz jakiekolwiek wątpliwości - olej i nie idź na imprezę. Ja bym tak zrobił

[jankiel319]

mi jak na coś brakuje to nie wydaję.

@R2D2_z_Sosnowca: i dlatego jesteś biedny całe życie

@GalaxyS oceń czy korzyści wynikające z przybycia przeważą straty wynikające z nieobecności. jeśli tak, to zapożycz się żeby tam być.

[Tytanowy_Lucjan]

@GalaxyS: Kumpel był na takim wieczorze z ludźmi bez większych więzi przyjaźni i żałował, bo dużo wydał, a zabawa była ujowa. A kasą to on nie sra. Ja bym olał takie imprezy "bo wypada".

[R2D2_z_Sosnowca]

@jankiel319:

i dlatego jesteś biedny

Jakim cudem wydawanie ponad stan miałoby spowodować, że jestem bogaty?