Wpis z mikrobloga

@Leosiaa: Zawsze możesz zrobić zimnego indyka by się przekonać ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oczywiście żart i nie polecam tego. Jeśli jakoś funkcjonujesz to bym dociągnął do tego pełnego miesiąca i jak Pan Buk przykazał wskoczył na 300. Jeśli masz problem ze wstaniem z łóżka itd. to wskoczyłbym na 300 od razu ale przy skoku na 300 nie stosowałbym innych (nowych) leków by zobaczyć jak to 300
  • Odpowiedz
@Leosiaa ja zmienialam z dulo na bupropion i pierwsze 3 tyg odstawiania/brania nowego leku to byl #!$%@? koszmar xD
W ostatnim miesiacu mialam w #!$%@? stresow, smierc ojca.
Niedlugo minie miesiac stosowania 150 bupropionu i jest coz, stabilnie. Na pewno mam wiecej energii- nawet co sprzatam w domu, #!$%@? mnie syf i malymi kroczkami zaczynam to naprawiac ale szalu ni mo.
Dodatkowo zauwazylam, ze jak sie mocno smieje to mam uczucie
  • Odpowiedz
@Leosiaa u mnie sama aktywnosc nie pomoze, jednak musi byc farmakologia jako wsparcie.
Jak ciezko wstac z lozka, to nie ma opcji na zadna aktywnosc xd (pomijajac prace, ktora pochlania 99% energii) ALE wiem co masz na mysli, bo kiedys bylam aktywna.
Jest lepiej, nie ma mysli samobojczych takich BEZ PRZYCZYNY jak przy okazji zmiany lekow (mozgu ty #!$%@? xDDD)
Niestety opadlam z sil, i wracam do punktu wyjscia- albo podniesiemy
  • Odpowiedz
  • 0
@Snusmumriken_: zmień pracę, weź kredyt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
dwa razy byłem w takim konkretnym dołku i akurat przerwa od pracy na 1-2 msc mi najbardziej pomogła wtedy (wspomagając się lekami)
co prawda przyczyną był zawód miłosny (i przy okazji swoją osobą), ale to zawsze jakaś statystyka
  • Odpowiedz
@Leosiaa no tylko problem jest taki, ze ja wlasnie te prace lubie, ludzi w niej, i calkiem zajebiscie sie czuje, ale po powrocie do domu jakby powietrze zeszlo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
absolutnie nie chce odpoczynku od pracy, bo ona nie pochlania za duzo energii, tylko ja jej mam za malo.
Ba, praca mnie ratuje, bo towarzystwo mam zacne, po prostu chodze tam z checia.
  • Odpowiedz