Wpis z mikrobloga

@kulorok: kiedyś kupiłem giganta i kaczora z sentymentu, część komiksów z giganta to były przedruki że starych numerów z częściowo zmienionymi dialogami. Kumpel kiedyś wywalał kilkadziesiąt gigantów i wziąłem je wszystkie. Znalazłem te historie i porównałem.

Kaczor Donald był za to totalnym przedrukiem z numerów z lat 90.

Różnica to brak krzyżówki, i kilka tych niekomiksowych stron.
  • Odpowiedz
@j3sion: W samych Gigantach raczej przedruków nie ma. Są wydawane na bazie niemieckiego Lustiges Taschenbuch i zawierają nowe, niepublikowane wcześniej historie (przynajmniej w języku niemieckim/ polskim). Może jakiegoś Mamuta kupiłeś, że reprintów tyle było
  • Odpowiedz
@dawek29: niestety moje zostały zagubione albo skradzione podczas przeprowadzki ale na bank był to gigant i główna historia była inna ale kilka się powtórzyło i nawet z kumplem co je kolekcjonował wybraliśmy się do kiosku porównać. Możliwe że polski wydawca leciał w kulki.
  • Odpowiedz