Wpis z mikrobloga

#playboy
Pytanka do byłych czytelników playboya,głównie za panowania Mellera jako redaktora naczelnego.:
1.Podobno playboy był pismem niemal politycznym.Polityki było tam dużo,felietony odnosiły się do bieżącej sytuacji w kraju czy na świecie.Jaki charakter miało zatem to pismo? Lewicowy i opozycyjny?
2.Przeglądałem kiedyś dwa numery i to co mnie jakoś zniesmaczyło to wulgarne żarty.Słowa "dupa","sranie".Chodziło o jakieś satyryczne rysunki na pierwszych stronach.Czy taki humor był standardem w tym piśmie?
3.Meller jest bardzo wulgarny generalnie-czy w piśmie pojawiały się wulgaryzmy? W tekstach czy też felietonach?
4.Czy tych artykułów dityczących seksu było tam naprawdę sporo? No okładce zawsze była tylko wzmianka o jednym artykule:"seksperymenty","jak wiązać kobietę w sypialni" itp.Czy w ogóle to pismo z dzisiejszej perspektywy wydaje się jakoś seksistowskie czy sprowadzające kobiety do ról gumowej lalki?
5.O czym były wywiady z kobietami,które się tam rozbierały? Pytanko je o sferę seksualną czy nigdy,a rozmowa dotyczyła ich kariery,opinii politycznych itp.? Trochę beka pytać Kayah o jej inspiracje artystyczne na nowej płycie a obok w7dać jej gołe cycki :-)
6.Kumpel mówił,że takie gazety robiły trochę facetom wodę z mózgu.Były tam reklamy czy artykuły o drogich zegarkach,samochodach,perfumach i często gęsto sugerowano,że prawdziwy facet powinien mieć coś takiego.W roku 95' gdzie średnia krajowa to było 560 zł netto :-)
7.Jak było odbierane kupowanie w kiosku playboya? Jako pisemko dla zboków i koniobijców? Ta gazeta uchodziła wręcz-niesłusznie-za jakiegoś nikczemnego pornosa :-)