Wpis z mikrobloga

@macjaos: No właśnie potencjał mają żeby być co najmniej jak Bundesliga - a tak najlepsi Francuzi ogrywają się zawsze w Premier League albo Primera Division. Nigdy nie byli w stanie wyrobić sobie renomy i prestiżu co sąsiedzi z południa i wschodu. Do Premier League to nawet nie porównuje.
@macjaos: Tak naprawdę następny sezon jak byśmy zagrali przyzwoicie - powiedzmy Legia i Lech w fazie grupowej LK - to jest mała szansa dostać się do TOP 15. W zależności jak inne ligi będą sobie radzić. Raków bez Papszuna niestety skreślam z moich nadziei, że coś ugrają.
@Mjj48003: szkoda, ze w tamtym roku nie udalo sie wejsc Rakowi chociaz do konferencji... Europejskie puchary to okno na pilkarski swiat, nie rozumiem czemu nasze kluby nie spinaja sie na nie :) Lech w tamtym sezonie fajnie pogral
@macjaos: Czasem spinają się aż za bardzo. W Legii było zarządzanie na poziomie - albo gramy w pucharach albo bankrutujemy i elo. A to zawsze się kończyło kompromitacjami z jakimiś Astanami albo Scherifami. Chociaż trzeba przyznać, ze te kluby grają regularnie w pucharach.
@Mjj48003: Świetna reprezentacja, ale klubowo Francja zawsze ssała. Dość powiedzieć, że tylko raz w historii francuski klub (Marsylia) wygrał LM. Jak na tak duże i bogate państwo o takich piłkarskich tradycjach jest to kompromitująca statystyka.
@schweizer: Dokładnie. Mają liczne i zamożne społeczeństwo - porównywalne z Niemcami - ale na ligę się to kompletnie nie przekłada. Bliżej im do Portugalskiej, niż do Włoskiej, Niemieckiej itd.
@Mjj48003: Ale przestańcie postować ten obrazek, bo on nawet prawdziwy nie jest. Tzn. pokazuje ranking z 4 ostatnich sezonów, chociaż do ustalania czegokolwiek liczy się pięć. Francuskie kluby mają całe rozgrywki aby nadrobić te 0.8 punka na koniec.