Wpis z mikrobloga

#przegryw
W szkole tak mialem ze siedzialem sam zawsze oczywiscie i jak kazala sie baba julce przesiasc do mnie za "kare" to prawie spazmow dostawaly by tego nie zrobic i nauczycielki ulegaly
I to dobra kara byla przebywac ze spokojnym brzydkim facetem
I jak ja mam nie miec sie za smiecia zadnej sie nie podobalem kazda mna gardzila
Faceci tez mna gardza jako znajomym bo jestem odludkiem i nie ruchalem
  • 4
@Tata_Kasi: Chyba w prywatnych szkołach dla bananowców. W polskiej szkole publicznej celem nauczyciela jest wystawić 3 oceny w semestrze i dotrwać do wakacji. Po co mają się starać i ratować przyszłość jakiego chłopaczka za kilka stów więcej niż zarabia szkolna sprzątaczka?
@KK44: bo nikt nie zostaje nauczycielem dla kasy, to coś więcej jak powolanie. Nauczyciel powinien dbać o swoich uczniów.
Właśnie nad tym ubolewam.
W podstawówce mieliśmy wychowawczynie która potrafiła iść do dyrektora wyklucić się kiedy jednego kolegę niesprawiedliwe oskarżono. Pamiętam jakie to było miłe uczucie że ona tak walczyła o sprawiedliwość, nawet nie moją ale kolegi. Do dziś mam dla niej respekt
@Tata_Kasi: powołanie XD, z powołania to ja miałem nauczycieli może 3 przez podstawówkę, gimbaze i technikum. Większość to albo lenie, którzy chcą zarabiać tą minimalną przy małej ilości godzin i mają #!$%@? na uczniów + wakacje płatne albo #!$%@? #!$%@?, którzy lubią się bestwić nad uczniem