[artur-hemingway]

#programowanie

Cześć, pewnie było milion takich pytań, czy poświęcając na naukę 1200-1500 godzin można osiągnąć poziom, który pozwala na znalezienie stażu w dzisiejszych czasach, czy poprzeczka jest już dla nowych tak wysoko, że to nie jest już wystarczająca ilość? Pomijam kwestie, że każdy uczy się w innym tempie, przyjmijmy, że jest się żółtodziobem z nadmiarem czasu. Jak to aktualnie wygląda? Wystarczająca ilość czasu?

[Volantie]

@artur-hemingway ile masz lat? jakies studia zrobione czy w trakcie? miales kiedykolwiek do czynienia z jakims jezykiem programowania? w co konkretnie chcialbys wejsc?

[wiesiu2]

@artur-hemingway: imho nie potrzeba aż tylu godzin przy założeniu że skupiasz się na jednej konkretnej technologii

[artur-hemingway]

23, za pół roku kończę studia logistyczne, inż. logistyki, nie miałem do czynienia z programowaniem, myślałem o back-endzie, front-endzie lub big data, tylko jeszcze nie wiem w co konkretnie chciałbym pójść.

[Volantie]

@artur-hemingway tak w skrocie, duzy problem dzis jest taki, ze leci kilkaset CV , a na froncie nawet ponad 1000 na jedno miejsce
Kiedys bylo takie cisnienie, ze trzeba miec zajebiste projekty na githubie itp. To prawda
ale dzisiaj niestety tez jest taki problem, ze Twoje CV przeglada osoba z HR, ktora nie jest osoba techniczną.
Generalnie warto znac kogos w branzy (rodzina, przyjaciel, sasiad), ktory pomoze popchanc CV zeby miec w

[artur-hemingway]

@Volantie: Ale to nie jest żaden powód do tego, żeby dać sobie spokój, prawda? Czy to nie jest branża typu: ciśnij aż do celu, bo najwytrwalszemu się uda? Czy jest to branża typu: poszczęści się to się uda, nie poszczęści to straciłeś czas? Bo widzę, że masa osób rezygnuje, ale jestem też ciekaw jaka część tych rezygnujących poddała się zbyt wcześnie a nie wtedy, gdy faktycznie się okazało, że nic ich

[Volantie]

@artur-hemingway ciezko mi tak powiedziec, na pewno jesli czujesz ze chcesz cos zmienic to warto probowac.
Jezyki jak najbardziej na plus, generalnie na niemcy juz fajne oferty mozna zlapac z tego co kojarze. Czasami firmy szukaja osob z dobrym niemieckim, bo firma go moze podszkolic z programowania no i generalnie taki pracownik nawet dobrze zarabiajacy w pl i tak jest tanszy od pracownika z niemiec

[ly000]

jeśli od zera do poziomu sensownego juniora, który coś robi i coś tam zarabia to raczej bardziej 3k+ godzin. natomiast na staż przyjmuję się różnych ludzi, czasami takich, co nic nie robią i nic im się nie płaci i te 1500 godzin pewnie wystarczy, ale pytanie czy potem dostaniesz pracę. oczywiście mówię tutaj o "prawdziwym" programowaniu np. w jakimś c#, a nie klepaniu stronek w wordpressie.

[lxst]

@artur-hemingway: z czystej ciekawości, po logistyce nie ma pracy, że planujesz zmieniać branżę? W IT jest teraz kiepska sytuacja i nie wiadomo czy w przyszłości nie będzie gorzej. Obecnie ludzi początkujących prawie w ogóle się nie zatrudnia, bo część ludzi z doświadczeniem utraciła projekty na skutek recesji, przez co jest więcej programistów na rynku niż potrzeba.

Jak chcesz się w to pchać na poważnie, to pomyśl o studiach. Dużo łatwiej wtedy

[Volantie]

@artur-hemingway:
up zadał dobre pytanie, jest po prostu słabo ze znalezieniem pracy, albo jest słabo płatna, dlatego myślałeś o IT?
Generalnie ja jak najbardziej zachęcam do kształcenia się w kierunku IT, ale trzeba to robić z głową.
Musiałbys się określić w którą stronę chciałbyś iść, nie żyj tym, że będziesz full-stackiem w 3-4 miesiące, bo to czyste kłamstwo.
Generalnie czy bardziej front, czy backend, czy devops, a może testowanie ?
Generalnie

[artur-hemingway]

@Volantie: Jest bardzo słabo ze znalezieniem pracy, nawet stażu a w dodatku jest słabo płatna, o IT myślałem głównie z tego, że wydaje mi się to ciekawsze, perspektywistyczne, bardziej rozwojowe i szanowane, pieniądze pieniędzmi, przy moim stylu życia nie potrzebuje ich zbyt wiele, ale jestem człowiekiem, który potrzebuje rozwoju, bo nie usiedzi na tyłku i z tego co widzę, właśnie taka jest branza IT, trzeba się cały czas rozwijać i potrafi