Wpis z mikrobloga

A ja przyznam, ze sam tutaj mam ambiwalentne uczucia. Przeciez wrzuca sie nieboszczykom rzeczy, ktore lubili i ktore moga im sie przydac po smierci. Alkoholikom wrzuca sie pol literka i papierosy na przyklad. Nie jestem pewien czy w przypadku Majora wrzucenie tego rozpuszczalnika uwlacza jego godnosci. Inna sprawa jesli naprawde go zabili tym.