Wpis z mikrobloga

@Lefty: trochę chaotycznie poustawiane i światło takie że opisy bywają nieczytelne i jako że jest ostatni tydzień to jakieś straszne tłumy są, ale ogólnie spoko, fajna technologia ta plastynacja, fajnie pokazane narządy, mięśnie, pozy ciała itp
@Lefty nic nie czuć. Generalnie niektóre rzeczy (szczególnie plastry przekroju ciała)wyglądają jakby były tylko laminatami, ale film na końcu wystawy wszystko wyjaśnia. Wg mnie bardzo ciekawa wystawa z punktu widzenia poznania ciała.
@Lefty w ogóle kompletnie nic nie czuć, masz wrażenie, że wszystko jest plastikowe, tylko takie szczegóły jak porowatość kości pokazuje, że to nie jest tworzywo sztuczne. Wystawa zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, nie spodziewałam się, że aorta jest taka duża, a młoteczek, kowadełko i strzemiączko takie malutkie. Zdecydowanie warto tę wystawę zobaczyć, żeby się upewnić, że ludzkie ciało jest fascynujące, a matka natura nieźle wszystko wykombinowała
  • 0
@majk2137: no nie wiem xd jedyne co różni Szczecin od jakiegoś Poznania czy Wrocławia to ilość ludzi i zoo (bo takich rzeczy jak rynek pracy w jakiś konkretnych branżach nie wliczam do oceny czy to jest wioska czy nie xd) co możesz zrobić w tych miastach czego nie możesz zrobić w Szczecinie?
@MienciuskiPajonk we Wrocławiu gastro jest na poziomie krakowskiego czy warszawskiego. Poznań wypada w tym wszystkim podobnie. Przy tych miastach Szczecin to jest jakiś gastronomiczny obraz nędzy i rozpaczy. Nawet Łódź (w której zarabia się podobnie jak w Szczecinie) ma lepszą ofertę gastronomiczną. Polecam też przejrzeć sobie wydarzenia na FB czy ogólnie w necie w weekend i porównać np. Kraków ze Szczecinem. Szczęka Wam opadnie i może się przestaniecie zachowywać jakbyście Pana Boga
@Lefty np. we Wrocławiu jest mnóstwo takich wydarzeń, których w Szczecinie nie ma. Jest kinomural, jest Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa, Beer Geek Madness, Gastro Miasto, Lotne Festiwale Piwa, co weekend są przejażdżki zabytkowymi trawmajami (a nie tylko dwa razy do roku), o zoo już wspomniałeś, są też liczne parki (w tym 3-4 razy większe niż te szczecińskie), do tego o wiele więcej koncertów, gal MMA i wszystkiego co sobie tylko można wymyślić