Wpis z mikrobloga

2 tygodnie bez papierosa mi dzisiaj miną. Wczoraj się nachlałem i wbrew temu co mi ostatnio wróżył jakiś mirek nie zapaliłem. Zrobiłem natomiast inną głupotę, mianowicie kupiłem sobie eszluga i beznikotynowy olejek. Trochę go popaliłem, ale to w ogóle nic nie daje, dlatego wylądował w szufladzie już. Tak jak Allen Carr pisał, palenie to nie jest nawyk, tylko uzależnienie od narkotyku. Palenie beznikotynowego produktu w ogóle nie zaspokaja tego "nawyku". Tak więc całkowicie odradzam zakup jakichkolwiek substytutów normalnych szlugów. Tylko was #!$%@?ą. Jedynie te tabletki z cytyzyną mają sens. Mam nadzieję, że przez ten kretyński wyskok nie będę miał teraz znowu częściej głodów. No i tyle, szybko zleciało. Dużo ludzi mówi, że pierwsze dwa tygodnie najgorsze. Ale słyszałem też wersję, że pierwsze 3. Zobaczymy jaki będzie ten tydzień, tym bardziej, że już powoli mi się kończą tabletki i biorę ich coraz mniej i w dłuższych odstępach czasu.
#rzucampalenie #rzucaniepalenia #tyranszlugow
  • 2
  • Odpowiedz