Szybkie pytanie, planuje wrócić do szosowania, i zacząłem przeglądać rowery. Kilka używek już wpadło w oko, tylko... Mam wątpliwości co do rozmiaru. Na pierwszą szosę miałem Tribana 520tke w rozmiarze M, i był w porządku, oczywiście trzeba było zrobić 'fitting' ale ogólnie jeździło się elegancko. Jedynie co to na początku przy dłuższych jazdach (2-3h+) trochę bolały plecy, ale jeśli dobrze pamiętam po jakimś czasie było już okej.
I przechodząc do sedna, akurat w okolicy jest taki sam #triban jakiego miałem, tylko... W rozmiarze L. Teoretycznie według rozmiarówki Decathlonu powinien też być okej (181cm wzrostu), więc wzrostowo wpisuje się zarówno w rozmiar M i L. Jest też napisane że w takich sytuacjach teoretycznie mniejszy rozmiar zapewni bardziej sportową pozycję, a większy - "wygodną"
W sklepie jak przymierzałem, bliźniaczy model w rozmiarze L to w teorii był okej, ale kilkusekundowa przejażdżka w sklepie ni jak ma się do dłuższych jazd.
Miał może ktoś z was podobną sytuację, albo zna kogoś kto miał taki sam dylemat, i wybrał ten większy rozmiar, i może powiedzieć jak doświadczenia?
@Xianter: no nie do końca, nie spotkałem nikogo, kto by uważał, że za duży rower jest wygodniejszy, za to zanam kilka osób, u których za duży rower powodował bóle
Przypominam, że na umowie o prace 20 000 zł brutto to tylko 14 000 zł netto i to tylko przez pół roku, bo później wpada się w 32% próg i jest to już 11 000 zł netto. Wynajem w Warszawie to +/- 4 000 zł. Pozdrawiam. #praca #pracbaza #pieniadze #zarobki #warszawa
Szybkie pytanie, planuje wrócić do szosowania, i zacząłem przeglądać rowery. Kilka używek już wpadło w oko, tylko... Mam wątpliwości co do rozmiaru. Na pierwszą szosę miałem Tribana 520tke w rozmiarze M, i był w porządku, oczywiście trzeba było zrobić 'fitting' ale ogólnie jeździło się elegancko. Jedynie co to na początku przy dłuższych jazdach (2-3h+) trochę bolały plecy, ale jeśli dobrze pamiętam po jakimś czasie było już okej.
I przechodząc do sedna, akurat w okolicy jest taki sam #triban jakiego miałem, tylko... W rozmiarze L. Teoretycznie według rozmiarówki Decathlonu powinien też być okej (181cm wzrostu), więc wzrostowo wpisuje się zarówno w rozmiar M i L. Jest też napisane że w takich sytuacjach teoretycznie mniejszy rozmiar zapewni bardziej sportową pozycję, a większy - "wygodną"
W sklepie jak przymierzałem, bliźniaczy model w rozmiarze L to w teorii był okej, ale kilkusekundowa przejażdżka w sklepie ni jak ma się do dłuższych jazd.
Miał może ktoś z was podobną sytuację, albo zna kogoś kto miał taki sam dylemat, i wybrał ten większy rozmiar, i może powiedzieć jak doświadczenia?
@Xianter: no nie do końca, nie spotkałem nikogo, kto by uważał, że za duży rower jest wygodniejszy, za to zanam kilka osób, u których za duży rower powodował bóle