Wpis z mikrobloga

Nazywam się Vladimir Harkonnen Urodziłem się 21 stycznia 10110 roku PoGildii na Giedi Prime, system Ophiuchi B.
Chcem przedstawić swój życiorys. Ukończyłem zasadniczą szkołę mentatową na kierunku władanie lennem. Posiadam swoją posiadłość – pałac z kamienia. Mam bratanka Feyda, mam bratanka Rabbana. Tatuś nie żyje. Ale tatuś bardzo jest mój bardzo, bardzo zasłużony. Walczył o Giedi Prime, walczył o Landsraat, walczył o Imperatora. Ale nie ma ojca – odszedł. Jak ja mówię – zmienił miejsce zamieszkania. Jest w zensunnickim niebie teraz. I stamtąd patrzy, jak ja kandyduje na sirdara Arrakis.
Chcem zrobić dla naszej planety Arrakis następujące rzeczy. Zlikwidować całkowicie dla młodzieży przyprawę melanżową, semutę i narkotyki. Usprawnić w naszej Arrakis komunikację: naziemną i międzyplanetarną. Tak! Bo nasza komunikacja jest bardzo, bardzo słaba, bardzo zła. Otworzyć zakłady przetwórstwa przyprawy i miejsca pracy dla młodzieży i dla ludzi. Tak! I chcę bardzo, bardzo to zrobić. Usprawnić na naszej planecie, w całym, na całym Arrakis, żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego. Żeby starsi ludzie mogli wydobywać, bo nawet teraz dochodzi do mnie – skargi, postulaty, apelują starsze ludzie, w podeszłym wieku, że młodzież fremeńska zaczepia. A ja się nie dziwię się, że młodzież fremeńska starszych ludzi zaczepia, napada, napadają i tak dalej. Bo młodzież nie ma pracy, nie ma pracy! Zakłady nasze na Arrakis są rozwalane, miast zbudowane. Zamiast usprawnić Arrakis, żeby miejsca pracy, tak jak Zakład Przetwórstwa Przyprawowego „MELANŻ” są rozwalone, tak jak LANDSRAAT, tak jak CHOAM w sTerrasielcach. Tak jak….(gulp) i inne zakłady są rozwalane. I chcę też wyprowadzić sardaukarów na ulice. Chcę wyprowadzić sardaukarów, żeby sardakukarzy pilnowali całego naszego porządku, bo od tego są sardakukarzy i straż pałacowa. Od tego oni są! Od tego są oni! Od tego są. A w Landsraadzie u mie galaktycznym będzie ład i porządek. Ni będzie biurokractwa, ni będzie łachmactwa, tylko naprawdę ludzie będą. Zimową porą będą szykować architekci plany budowy dróg, plany budowy dróg. Podkreślam jeszcze raz: plany budowy dróg. A na wiosnę wyjdziemy z budową ulic i… ulic, bo jakie mamy drogi? Jakie mamy? Co się stało się pod Corrino? Co się stało się? A nawigatorzy też będą przez policję surowo karani, za melanż, za semutę, za wszystko. I jeszcze też usprawnię granice w Carthago i Arrakownikach, że granica między Ix a nami będzie naprawdę, naprawdę będzie granica, że ni będzie przemytu, ani melanżu, ani semuty, ani alkoholu. Szanowne Państwo! Kandyduję z ramienia… Arrakis CII wieku. Bardzo proszę o oddanie na mnie głos. To co przedstawiłem, swoje postulaty, to ja wszystko uczynię i na mnie warto głosować, bo ja jestem naprawdę człowiekiem chciwym i okrutnie sprawiedliwym. Nie tak, że inne partie, inne komitety, inne partie mówią, a nic ni robią, a nic ni zrobili dla planety Arrakis, a to co ja powiedziałem to ja wszystko uczynię, bo jestem człowiekiem w Kralizec wierzącym i zensunnizm praktykującym i wiem na jakiej zasadzie to zrobić, jak uczynić, jak usprawnić drogi, jak wszystko, jak zlikwidować smutę, jak wszystko zlikwidować. I bardzo proszę całej planety Arrakis i całego systemu oddać na mnie głos, dziękuję państwu.
#kononowicz #patostreamy #diuna
NicolasLatifi - Nazywam się Vladimir Harkonnen Urodziłem się 21 stycznia 10110 roku P...

źródło: dune-baron-harkonnen-860x485

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Wszebor: to jest polityk a nie technokrata, on nie obiecuje logicznie spójnego programu. Poza tym to jest nowy program, który ma zmobilizować rzesze fremenów, którzy nie chodzą na wybory (nawet nie wiadomo do końca ile jest uprawnionych do głosowania, chowają się po jaskiniach jak dzikusy)
  • Odpowiedz