Wpis z mikrobloga

@areo12: ciężkie to nie jest, ale potrzeba cierpliwości. Wiadomo z każdym kołem będzie szło szybciej. Wszystko zależy jak jesteś skąpy i ile kasuje serwis, u mnie taki dziadek w piwnicy sobie dorabia i bierze 10zl, wiec zawsze mu oddaje.
  • Odpowiedz
Czy lepiej oddać do serwisu.


@areo12: ja prostowałem sam. Zajęło to masę czasu na początku. Trzeba być bardzo dokładnym, żeby nie zrobić jeszcze większej krzywizny. Na jakiś czas pomogło, ale ostatecznie lepiej oddać do serwisu i mieć spokój. W serwisie szystkie szprychy ponaciągają tak jak trzeba. Chyba że kupisz od razu tensometr i sam zrobisz jak trzeba.
  • Odpowiedz
@areo12 nie jest ciężkie ale żmudne. Mimo że zachęcam do majsterkowania z rowerem to akurat koła polecam oddać do kogoś, kto się na tym zna i ma sprzęt, bo istotne jest wyrównanie napięcia szprych. Jak tylko sobie podociągasz na oko, to masz znacznie większa szansę że za chwilę znowu Ci się skrzywi, a możesz nawet trochę napsuć - jak nierówno naciągniesz, to możesz później podczas jazdy szybko i łatwo pourywać
  • Odpowiedz