Wpis z mikrobloga

Hej ludzie, jestem już na oddziale rehabilitacyjnym, w prywatnym szpitalu. Szpital ma też umowę z NFZ, ale niestety niektóre zabiegi nie są refundowane. W każdym razie przypomnę, że zbierałam na rehabilitację i to dzięki Wykopowi udało się uzbierać odpowiednią kwotę. Póki co mój pobyt będzie trwał dwadzieścia osiem dni, zobaczymy jak organizm reaguje. Oczywiście będę przedłużać pobyt, ponieważ jest niestety niemożliwe, że w tak krótkim czasie uda mi się stanąć na nogi.
Codziennie po śniadaniu jadę na salę ćwiczyć z fizjoterapeutą, to dla mnie ciężka praca, okupiona także bólem który się pojawia.
Czasem zalewam się łzami, ale się nie poddaję. Jak nie mogę wykonać jakiegoś ćwiczenia, z powodu bólu, to wykonuję inne. Przy pierwszych zajęciach Andrzej, był bardzo zadowolony, mówił że założył sobie, że jak wykonam przynajmniej 1/3 tego co założył będzie dobrze a ja zrealizowałam cały plan. Cały czas podczas ćwiczeń motywuje mnie, uwierzcie te ćwiczenia dla osób zdrowych są męczące a co dopiero dla kogoś kto ma niedowład od pasa w dół.
Dowiedziałam się, że jak na osobę która nie chodzi już od ponad półtorej roku, to jestem w dobrej formie. Zaprocentowało to, że starałam się cały czas ćwiczyć. Ćwiczyłam z fizjoterapeutami w hospicjum, ćwiczyłam sama z taśmami.
Po ćwiczeniach mam zabiegi, krioterapię na stopę, która mnie często boli, głęboką oscylację (leczenie polem elektrostatycznym) Pani jeździ głowicą po kręgosłupie, następnie prądy tens, także na kręgosłup. Zresztą mam też swoje urządzenia tens i to bardzo pomagało mi rozluźnić prawą nogę, która ma tendencję do spinania się. Jeśli macie problemy z kręgosłupem, polecsm urządzenie tens firmy Sanitas.
Urządzenie ma ponad sześćdziesiąt programów. Można ustawić elektrostymulacje mięśni, można stymulować nerwy lub rozluźniać napięcie masażami. Jak będę mieć laptopa, dodam obszerniejszy wpis razem ze zdjęciami.
Dziękuję, że daliście mi szanse na powrót do zdrowia <3
  • 6
  • 0
@benetti: Urządzenie wytwarza prądy o różnym natężeniu i długości fali. Prądy w zależności od programu albo rozluźniają napięcie, stymulują nerwy albo mięśnie.
Mam też swoje urządzenia z firmy Sanitas i sobie chwalę, ponieważ to faktycznie działa. Zresztą to urządzenie polecała mi najpierw pani ze szpitala, mówiła że jej syn miał poważną chorobę i mięśnie nóg miał w zaniku i prądy mu pomogły wrócić do sprawności. Późnej jeszcze polecała mi to fizjoterapeutka.