Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Po obejrzeniu najnowszego odcinku na playerze czuję ciary żenady:
1. Ktoś mi wlał nadzieję na forum że odpadnie nic nie wnoszący Mauro - wielka szkoda bo jednak Uszaty i Domi byli jacyś - istniały większe szanse że wygenerują content niż Mauro i Wixon, którzy strasznie zamulają chociaż jak na 80-latków nieźle się trzymają.
2. Ventyl - proponuję mu zmienić ksywkę na jakąś inną bo ta sugeruje że to dorosły człowiek - Ventylek albo Siusiaczek chyba bardziej pasuje. Żarty Gjacza przy jego zachowaniu to pikuś - osobiście czuję się obywatelem świata i mam trochę inne spojrzenie na ten temat od typowo Polskiego - jeśli jakaś dziewczyna nie życzy sobie oglądać fajfusa lub ktoś jej pokazuje wspominanego fajfusa z zaskoczenia to jest to molestowanie bez względu na to czy to żart czy nie. Ventylek chyba jest mocno upośledziony jeśli w wieku 25 lat odkrywa siusiaka i każdemu musi pokazać - żenada z jego strony i żenada ze strony produkcji że do programu rozrywkowego zaprasza taką patologię, aby schlebić najbardziej prymitywnej części widowni telewizyjnej. Świetne wzorce są pokazane, a Pan Lektor chyba zaniemówił - dochodzi...
  • 8
@Bumelante: Spokojnie, nie martw się - wytłumaczę - nie ma rzeczy ktorych nie można nie zrozumieć :))))) - tu chodzi o społeczne granice akceptowalności pewnych zachowań. W naszej cywilizacji takie Ventylkowe pokazywanie genitaliów odbiega od standardowych zachowań i jest molestowaniem.
Wyśpij sie może, bo masz problem z interpretacją słów jeśli bulwersuje cię znaczenie "typowo Polskie" co nie ma związku z czynnością pokazywania genitaliów, lecz typową dla naszego kraju przesuniętą granicą akceptacji
@kipman1: dziękuję za troskę, wyspie się jutro ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"W naszej cywilizacji" - czyli w jakiej? Wentyl jest z innej cywilizacji niż ty? Albo ja? Wg mnie on jest po prostu mentalnie na poziomie podstawówki i to takiej kiepskiej.
I co mają do tego ksiadz, dzieci itp. zadałem ci proste pytanie, skąd pomysł że latanie z fajfusem na wierzchu jest typowo polskie i gdzie się