Jest coś pozytywnego, co wynikło z tej afery - panika w szeregach określonych grup była tak wielka, że na pewien okres odarte zostały wszelkie fasady bezstronności, niezależności i apolityczności pewnych organizacji, bo trzeba było zmobilizować szeregi, by ratować ziomeczków i uprawiać masywny damage control. Nagle wszyscy zaczęli klepać te same, kłamliwe argumenty, ewidentnie opracowane przez jedną noc przez oficerów prowadzących, i tym samym pięknie się ujawniają, czyimi pieskami tak naprawdę są.
Ustalmy na początek fakt - Nigdy Więcej napisało na Marciniaka donos. D-O-N-O-S. Żadne rozpaczliwe kłamstwa neuropków czy innych łaczdogów tego prostego FAKTU nie zmienią. Nigdy Więcej napisało oświadczenie, gdzie szkalowała Marciniaka i fałszywie sugerowała, że popiera on poglądy rasistowskie, po czym napisała wprost, że UEFA "powinna wyciągnąć konsekwencje". Cały list jest w ewidentny sposób adresowany do przedstawicieli UEFA, nawet jeśli jest pod przykrywką "publicznego oświadczenia", i był napisany z ewidentną motywacją uwalenia Marciniaka. Poza tym, UEFA zareagowała w bardzo krótkim czasie, że "wiedzą o sprawie" i będą reagować. Jakoś wątpię, że UEFA zatrudnia ludzi do przeglądania stron internetowych organizacji z Polski, by patrzyli na bieżąco, czy czasem jakiegoś oświadczenia na temat któregoś z ich sędziów nie wrzucili - więc jest to absolutnie oczywiste, że dostali "cynk" i ktoś z Nigdy Więcej uruchomił kanały, by ich o tym piśmie poinformować i pospieszyć ich reakcję.
Pod każdym rozsądnym kątem takie działanie można nazwać donosem - i dokładnie tak zrobiła to większość mediów od samego początku sprawy.
A potem grupy lewicowo-progresywno-liberalne zaczęły się gotować, by opracować Fikołka Wszechczasów i zamiast zrobić najmądrzejszą rzecz, jaką mogli, czyli spuszczenie uszu po sobie i zamknięcie jadaczki na jakiś czas, postanowili pójść w pełen damage control i jak jeden mąż nagle zaczęli spamować tę samą narrację, tym samym ujawniając swoje mniej lub bardziej skrywane konotacje.
"Nie było donosu, nie było donosu, nie było donosu, nie było donosu, czemu nam nie wierzysz prawaku, nie było donosu!!!!!!1"
Desperacja aż wylewa się uszami, bo niestety proporcje plusów i minusów pokazują dobitnie, że żaden zdolny do samodzielnego myślenia człowiek nie kupuje tej bujdy na resorach.
A jako gwóźdź programu tego przyjezdnego cyrku na scenę weszło @Watchdog_Polska co do którego niektórzy mieli naiwną nadzieję, że faktycznie jest niezależną, bezstronna organizacją, którą kieruje określona idea. Dzięki temu kryzysowi pokazało się, że tradycyjnie chodzi wyłącznie o prowadzenie wojny informacyjnej i promowanie narracji korzystnych dla grup i środowisk mniej lub bardziej powiązanymi z progresywistami i organizacjami w rodzaju Fundacji im. Stefana Batorego. Wszelkie maski bezstronności opadły, a prowadzący konto łaczdiga zaczął się dekompensować w komentarzach na wykopku, próbując rozpaczliwie bronić przegranej sprawy i niekiedy odpowiadając emotkami i mało subtelnymi wycieczkami, czym ostatecznie kompromituje wizerunek "poważnej" organizacji zajmującej się "poważnymi" sprawami xD.
Piękna akcja. Nie zapomnę jej nigdy.
Na zakończenie dodam, że Mentzen to od paru dni musi walić konia z zachwytu, bo wyobrażam sobie, ile osób ta cała sprawa musiała popchnąć w stronę Konfederacji. Bo mając do wyboru katolskich, prorosyjskich świrów a totalnie zakłamane, obłudne, fałszywe, hipokryzyjne szuje, to wielu woli już świrów. Ludzie mają dość tej całej fałszywości, hipokryzji, podwójnych standardów i ukrytych motywacji. Konfa przynajmniej w swoim wariactwie jest autentyczna.
Ustalmy na początek fakt - Nigdy Więcej napisało na Marciniaka donos. D-O-N-O-S. Żadne rozpaczliwe kłamstwa neuropków czy innych łaczdogów tego prostego FAKTU nie zmienią
@Emes91: ofc watchdog teraz kombinuje ze spinem, że Nigdy Więcej praktycznie napisało tylko do Marciniaka SMSa o treści "Siema Szymek, ale z tym Mentzenem to wiesz że to szur? Odp" i fajnie że to chcieli wyjaśnić bo czemu nie.
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
Ustalmy na początek fakt - Nigdy Więcej napisało na Marciniaka donos. D-O-N-O-S. Żadne rozpaczliwe kłamstwa neuropków czy innych łaczdogów tego prostego FAKTU nie zmienią. Nigdy Więcej napisało oświadczenie, gdzie szkalowała Marciniaka i fałszywie sugerowała, że popiera on poglądy rasistowskie, po czym napisała wprost, że UEFA "powinna wyciągnąć konsekwencje". Cały list jest w ewidentny sposób adresowany do przedstawicieli UEFA, nawet jeśli jest pod przykrywką "publicznego oświadczenia", i był napisany z ewidentną motywacją uwalenia Marciniaka. Poza tym, UEFA zareagowała w bardzo krótkim czasie, że "wiedzą o sprawie" i będą reagować. Jakoś wątpię, że UEFA zatrudnia ludzi do przeglądania stron internetowych organizacji z Polski, by patrzyli na bieżąco, czy czasem jakiegoś oświadczenia na temat któregoś z ich sędziów nie wrzucili - więc jest to absolutnie oczywiste, że dostali "cynk" i ktoś z Nigdy Więcej uruchomił kanały, by ich o tym piśmie poinformować i pospieszyć ich reakcję.
Pod każdym rozsądnym kątem takie działanie można nazwać donosem - i dokładnie tak zrobiła to większość mediów od samego początku sprawy.
A potem grupy lewicowo-progresywno-liberalne zaczęły się gotować, by opracować Fikołka Wszechczasów i zamiast zrobić najmądrzejszą rzecz, jaką mogli, czyli spuszczenie uszu po sobie i zamknięcie jadaczki na jakiś czas, postanowili pójść w pełen damage control i jak jeden mąż nagle zaczęli spamować tę samą narrację, tym samym ujawniając swoje mniej lub bardziej skrywane konotacje.
"Nie było donosu, nie było donosu, nie było donosu, nie było donosu, czemu nam nie wierzysz prawaku, nie było donosu!!!!!!1"
Desperacja aż wylewa się uszami, bo niestety proporcje plusów i minusów pokazują dobitnie, że żaden zdolny do samodzielnego myślenia człowiek nie kupuje tej bujdy na resorach.
A jako gwóźdź programu tego przyjezdnego cyrku na scenę weszło @Watchdog_Polska co do którego niektórzy mieli naiwną nadzieję, że faktycznie jest niezależną, bezstronna organizacją, którą kieruje określona idea. Dzięki temu kryzysowi pokazało się, że tradycyjnie chodzi wyłącznie o prowadzenie wojny informacyjnej i promowanie narracji korzystnych dla grup i środowisk mniej lub bardziej powiązanymi z progresywistami i organizacjami w rodzaju Fundacji im. Stefana Batorego. Wszelkie maski bezstronności opadły, a prowadzący konto łaczdiga zaczął się dekompensować w komentarzach na wykopku, próbując rozpaczliwie bronić przegranej sprawy i niekiedy odpowiadając emotkami i mało subtelnymi wycieczkami, czym ostatecznie kompromituje wizerunek "poważnej" organizacji zajmującej się "poważnymi" sprawami xD.
Piękna akcja. Nie zapomnę jej nigdy.
Na zakończenie dodam, że Mentzen to od paru dni musi walić konia z zachwytu, bo wyobrażam sobie, ile osób ta cała sprawa musiała popchnąć w stronę Konfederacji. Bo mając do wyboru katolskich, prorosyjskich świrów a totalnie zakłamane, obłudne, fałszywe, hipokryzyjne szuje, to wielu woli już świrów. Ludzie mają dość tej całej fałszywości, hipokryzji, podwójnych standardów i ukrytych motywacji. Konfa przynajmniej w swoim wariactwie jest autentyczna.
#afera #watchdogpolska #marciniak #nigdywiecej
@Emes91: ofc watchdog teraz kombinuje ze spinem, że Nigdy Więcej praktycznie napisało tylko do Marciniaka SMSa o treści "Siema Szymek, ale z tym Mentzenem to wiesz że to szur? Odp" i fajnie że to chcieli wyjaśnić bo czemu nie.
Idea, że ktoś by mógł poważnie pomyśleć, że