Wpis z mikrobloga

Jak ktoś lubi stare kino to generalnie polecam "Dziwolągi". Horror o grupie cyrkowej, w której występują głównie ludzie z deformacjami. Może być to dla niektórych straszne, ale nie jest aż tak straszne jak najstraszniejsza bestia, która została przedstawiona w tym dziele - kobieta ze wschodniej Europy, która chce wyruchać faceta (karła) na hajs.

W sumie po ponad 90 latach mogłaby powstać grzeczniejsza, współczesna wersja. Akcja toczyłaby się w jakimś kucowniczym korpo (czyli coś jak cyrk 100 lat temu), gdzie byliby sami brzydcy faceci i pani z HR, która zamierzałaby wyrwać tego, który zarabia najwięcej. Oczywiscie naszego manleta-bogola mocno zaślepiałaby sperma i nie dawałby sobie wmówić, że baba leci tylko na jego siano. W sumie to nie wiem jak mogłaby się ta historia w odnowionej części skończyć. Może kuce by zamknęły panią z HR-u w pokoju i ustawiły termostat na 21 stopni. Albo ewentualnie w jakimś mniej strasznym scenariuszu dokonaliby na niej defenestracji. Nie wiem, nie jestem scenarzystą, jest 4 rano i #!$%@? od rzeczy.
Pobierz
źródło: Freaks_(1932_film_poster)