Wpis z mikrobloga

#danielmagical
kronikarze raszejscy powinni dzisiejszy dzień zapisać jako wojna wpływów ze stron
- Francuzi (robaki)
- Holendrzy (wlodarz)
- polacy (icy tower)
holendrzy mają przewagę logistyczną, francuzi przewagę liczebną a polacy mają psa na smyczy i bazę pod klatką
wojna zakończyła się psychodelą każdej ze stron, największe straty ponieśli francuzi (trzy rozdeptane pluskwy i brak dostaw sojuszników)