Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę co zrobiłbym na miejscu Prime. Okazja jaka im się trafiła jest jedna na milion. Niestety zapewne jej nie wykorzystają. Bo to, że nie zbankrutują i przez kilka następnych gal zwiększy im się sprzedaż to żaden sukces.

Ja to widziałbym tak:

Jedyna ich szansa to rebranding. Zmiana nazwy i pójście w bardziej profesjonalną otoczkę. Jednocześnie zachowując jakiś rozrywkowy rdzeń, żeby nie stali się takim bezpłciowym bytem jak High League. Ludzie musieliby zapomnieć o wszystkim ich przewinieniach (problemy finansowe, konflikty z zawodnikami, kontrowersyjne postacie).

Problem w tym, że ludzie by w to tak po prostu nie uwierzyli. Szczególnie nie w obecnej dobie liżących sobie jaja commentery. Ktoś musiałby poręczyć za to twarzą.

I w tej roli widzę Wardęgę, który sam zresztą wspominał, że rozważał propozycję od Prime. Sęk w tym, że na ten moment nie poszedłby tam za żadną kasę. Potrzebne byłoby coś więcej... Udziały w Prime. :)

Sylwek jest bardzo ambitny i lubi władzę. Wielokrotnie wspominał, że FAME go #!$%@? bo nie pozwalają mu robić jakichś rzeczy. Teraz miałby pełną dowolność w realizacji swojej wizji na galę freak-fightową. Jest to czymś, czego prawdopodobnie nigdy nie zaoferuje mu FAME.

Sytuację bardzo komplikuje współpraca Sylwka z włodarzami FAME poprzez Goats, no ale cóż. Nie może być za łatwo.

Do roboty Prime. Zróbcie im solidną konkurencję, to popchnie do przodu cały rynek.

#famemma
  • 3
@szympek1: i zwolnienia, wszystkie TV4/Polsaty/FEN out. Widz z neta chce inny produkt niż ten który dostarczają, więc ci sami ludzie nie zrobią nagle tak podobnego produkty inaczej. To widać.