Wpis z mikrobloga

@open_or_die: gdybym miał dużo więcej pieniędzy niż mam to kupiłbym sobie gullwinga. Po czym wymienił bebechy (silnik, podwozie, hamulce etc) na takie z nowoczesnego auta.

Z jednej strony cieszyłbym się trzaskanie tyłków ludzi, którzy płakaliby, ze niszczę kawałek motoryzacyjnej historii.
Z drugiej strony cieszyłbym się stylowym daily driver.
Win - win.
  • Odpowiedz
  • 1
@KrzysiekZcleverBI

@open_or_die: gdybym miał dużo więcej pieniędzy niż mam to kupiłbym sobie gullwinga. Po czym wymienił bebechy (silnik, podwozie, hamulce etc) na takie z nowoczesnego auta.


Z jednej strony cieszyłbym się trzaskanie tyłków ludzi, którzy płakaliby, ze niszczę kawałek motoryzacyjnej historii.

Z drugiej strony cieszyłbym się stylowym daily driver.

Win - win.


Osoby które mają takie pieniądze nie doszły do nich przez głupie decyzję i bezsensowne wydawanie kasy. Jak ktoś wydaje
  • Odpowiedz
@KrzysiekZcleverBI: nie pierwszy na to wpadłeś, nazywa się to rest mod i jest bardzo popularne w stanach. Zadbanego klasyka na to szkoda ale jak znajdziesz jakiegoś trupa do generalki to super opcja.

Są też tacy co przerabiają te klasyczne cadillaki, z lat 60tych - 70tych, na elektryki, to jest dopiero mózg roz***any ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz