Wpis z mikrobloga

W sumie największe szanse przeżycia jak leci jakiś dron to trzeba mieć solidne buty takie z podeszwą jak najgrubszą i antyprzebijalną że się kładziesz nogami do miejsca gdzie ma trafić i wtedy odłamki trafią w te podeszwy tylko xd
Ale patrząc na te filmiki jak dronują patrole to mają ze2 sekundy i to w sprzyjających warunkach czyli np nie zagłusza drona jakiś samochód czy coś, wtedy to jedynie wzrokowo można go złapać ale kto się gapi w niebo cały czas. Praktycznie na każdym filmuku zamiast się położyć, to ruscy myślą że uciekną i zaczynają biec, ale to wtedy odłamki łatwiej ich łapią niż jakby się położyli przecież. Może brak wyszkolenia.
Eh kanapy to mają los hiobowy na tej wojnie xd nie do pozazdroszczenia
#wojna
  • 5