Wpis z mikrobloga

taka myśl... wracam z kolejnego ciężkiego festiwalu, po raz kolejny bylam świadkiem wpuszczania dzieci na imprezy +18, bez słuchawek, obok nacpani ludzie. przyzwolenie na takie zachowanie jest przytłaczające. czy jest sens napisania oficjalnego pisma do organizatorów jak i zespołów z zapytaniem, czemu nie ma twardo wytyczonych zasad? Jestem absolutnie zniesmaczona tym zjawiskiem, że niby to są cool rodzice. Widziałam 12 letnią dziewczynkę, obok spiguleni ludzie, obmacujący się faceci. Hitem było max pół roczne dziecko na ciężkim koncercie Hocico. Od kiedy obecność dzieci na festiwalach to coś normalnego? Zastanawiam się, czy nie zacząć robić zdjęcia takich rodziców z dziećmi i potem tego gdzieś nie wysyłać...

#kiciochpyta #festiwale #dzieci
  • 5
  • Odpowiedz
@Jagoo: ostatnio byłem ma festiwalu/rave dla dzieci, bilety można było kupić jedynie jeżeli masz dziecko, i nie zostalbys wpuszczony bez dziecka, na miejscu dużo atrakcji dla dzieciaków ale tez sceny muzyczne. Całkiem fajnie, chociaz głośno było jak na zwykłej imprezie - większość dzieciaków miała ochraniacze na uszy!
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@DrGreen_2 no i to jwst odpowiednie miejsce! Ja wróciłam z największego gotyckiego festiwalu w Europie z mocnym zabarwieniem fetyszowym. typu robiący sobie loda na parkiecie to normalka, więc to nie jest odpowiednie miejsce
  • Odpowiedz