Wpis z mikrobloga

Miałem plany żeby zacząć coś ćwiczyć, czytać, uczyć się czegoś, zrobić coś pożytecznego w domu od czasu do czasu. To już setne tego typu postanowienie. I co? I zamulam przed kompem, jak zawsze ehhh
#przegryw #depresja
  • 11
  • Odpowiedz
@eisil: No to wyłącz go w tym momencie i weź książkę. Masz najbliżej skoro to tez chcesz robić. Ja mam np. tak, że muszę coś robić bez zastanowienia się nad tym. Jak planuję nic z tego nie wychodzi. Kiedyś tak miałem z siłownią. Nie mogłem się zebrać, planowałem, a to od poniedziałku, a to od weekendu.... I nagle, po prostu wyłączyłem koma, wziąłem torbę i wyszedłem. I jak tak zacząłem chodzić
  • Odpowiedz
@eisil: ale #!$%@? tych powyżej, weź sie w garść i coś zrób xD. Siłownia, hobby i uczenie się to tylko dodatki ulepszające do życia którego my nie posiadamy. Jeśli normick postanawia ćwiczyć to pewnie razem z kolegami, którzy będą mu gratulować przyrostów i może koleżanki powiedzą coś miłego dodając przy tym dużo motywacji.
a taki przegryw będzie ćwiczył w piwnicy i podda się przy starcie bo będzie tylko dostawał epizodów depresyjnych
  • Odpowiedz
  • 0
a taki przegryw będzie ćwiczył w piwnicy i podda się przy starcie bo będzie tylko dostawał epizodów depresyjnych z samotności i załamań nerwowych, bo patrząc w lustro będzie wmawiał sobie niebezpodstawnie że wygląda jak gówno. Sam kiedyś trenowałem 3 lata i nic mi to nie dało, bo i tak nie potrafię sobie nawet znaleźć kolegów.


@Glock17: No kolegów sobie poprzez jakiekolwiek ćwiczenia na pewno nie znajdę, ale może miałoby się więcej
  • Odpowiedz
@eisil: trochę czułem się lepiej, ale z czasem narastająca depresja i tak wygrała. Moim zdaniem nie ma sensu czegokolwiek robić jeśli nie posiada się życia i umiejętności społecznych. Sam chciałem ostatnio uczyć się niemieckiego, ale po co jak ja nawet po polsku nie potrafię i boję się gadać z ludźmi.
Spróbuj pogymcelować, ale jeśli w trakcie nie będziesz istniał dla innych ludzi to na własnej skórze przekonasz się o czym tu
  • Odpowiedz
@Glock17: Kurde, ewidentnie potrzebujesz pomocy, w mojej ocenie już takiej specjalistycznej. Jedyne z czym się mogę w Twoich wypowiedziach zgodzić to zdanie "Weź się w garść". Oczywiście że siłownia, czytanie, doskonalenie umiejętności to są pojedyncze wypełniacze naszego życia. Ale cokolwiek to nie jest, ważne żeby funkcjonować tak, aby niczego w nim nie brakowało. Chciałbyś tańczyć - tańcz! nawet jeśli plączą Ci się nogi, chciałbyś nauczyć się grać w szachy, zapisz się
  • Odpowiedz
Nie znasz mnie a już wypowiedziałeś się o mnie jako o gościu bez problemów, który nie zrozumie prawdziwej załamki.


@malin90: napisałem tylko że nie jesteś sobie w stanie wyobrazić co to znaczy zdychanie latami w samotności, a nie że nie masz żadnych problemów i ''załamek'' xD, a wnioskuję to po tym co wypisujesz na tej stronie. W innym wpisie wspominasz że masz żone. Myślisz że gdybyś od zawsze był wyizolowanym od
  • Odpowiedz
@eisil powiem Ci, że mi ćwiczenie pomaga trochę w funkcjonowaniu. Zagłusza moje negatywne myśli i dodaje jakiś cel w życiu. Poza tym ja chyba lubię dawać sobie wycisk
  • Odpowiedz