Wpis z mikrobloga

Polska pomaga Ukrainie nie z sympatii, poczucia obowiązku, etyki, moralności, poczucia niższości czy innych tego typu powodów. Nawet nie ze względu na czystą nienawiść do Rosjan.
Polska pomaga Ukrainie bo ma w tym własny, życiowy interes, a mianowicie pozbawienie Rosji zdolności do jakichkolwiek napastliwych działań na następne kilkadziesiąt lat. I od tego zależy nasze bezpieczeństwo.

I to jest powodem wspierania Ukrainy. Więc możecie ruskie trolle spamować o Wołyniu do woli, a to nic nie zmieni. Polska dalej będzie hubem dla broni i Polska będzie dalej dawać co tylko może żeby wesprzeć w ich w walce, bo każdy rozwalony ruski czołg, samolot czy wóz bojowy to większe bezpieczeństwo dla nas. W skrajnej sytuacji nawet stałe.

A sam Wołyń? Pewnie że byłoby dobrze gdyby wydali jakieś konkretne oświadczenie potępiające banderowców. Ale tego nie zrobią. Bo w kraju który broni się przed krwiożerczym napastnikiem potrzebna jest jedność i wysokie morale. A wyciąganie wydarzeń sprzed 80 lat i mówienie o tym że dziadowie (czy nawet pradziadowie) małej części obecnie walczących żołnierzy brali udział w ludobójstwie nie jest w ich interesie. Jakkolwiek by to brutalnie zabrzmiało.

I mogą nas wkurzać takie głupie i niepotrzebne wypowiedzi jak ambasadora, ale z tego powodu odwracać się od Ukrainy, wywoływać konflikty czy wręcz cieszyć się z ich niepowodzeń, jak autor niżej wklejonego komentarza i 13 plusujących to już skrajna głupota.

#wojna #ukraina #rosja
Jabby - Polska pomaga Ukrainie nie z sympatii, poczucia obowiązku, etyki, moralności,...

źródło: IMG_20230521_085123

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@Jabby: Prowadzimy wojnę z rosją Ukraińcami, na Ukrainie. Ważne że ginom rosjanie, a rosja się stacza po za zachód. U nas strat żadnych, miasta całe ludzie żyją jak dawniej. Dla mnie ten układ jest idealny.
  • Odpowiedz
Polska pomaga Ukrainie nie z sympatii, poczucia obowiązku, etyki, moralności, poczucia niższości czy innych tego typu powodów. Nawet nie ze względu na czystą nienawiść do Rosjan.


@Jabby: ja bym nie umniejszał tych przesłanek. No może z tym poczuciem niższości to lekka przesada.
  • Odpowiedz
@Jabby: zapytam calkiem nieironicznie, czy dopuszczasz mozliwosc, ze ktos kibicuje Ukrainie w wojnie przeciwko Rosji, ale nadal ma niesmak spowodowany Wolyniem i wypowiedziami na jego temat przez ukrainskich dyplomatow?
  • Odpowiedz
  • 1
@CzarnyBursztyn:

Dopuszczam. Sam mam niesmak po takiej wypowiedzi. Ba, jak poczytasz komentarze na TT pod jego wypowiedzią, to nawet wielu Ukraińców go za to krytykuje.
Nie wywołuje to we mnie natomiast niechęci w stronę Ukrainy i Ukraińców.
  • Odpowiedz
@Don_Hollywood: Jeden dezerter na Białorusi

@Jabby Zasadniczo temat wyczerpałeś. Ja tylko mam nadzieję że Ukraińcy nie #!$%@?ą tematu i jakoś dojdziemy do porozumienia w sprawie Wołynia - bo inaczej po wojnie znów będziemy sobie wzajemnie chłodnymi krajami które będą sobie rzucać kłody pod nogi, zamiast budować blok gospodarczy

A wystarczy #!$%@? tylko 1 oficjalnie potępienie - potępiamy nie sprawę za którą walczyli "wolna Ukraina" tylko za ten jego #!$%@? pomysł żeby
  • Odpowiedz
  • 0
@Phallusimpudicus:

Nie wiemy jak to wygląda. Może wychodzą tutaj lata ich zaniedbań w tym kierunku i łagodnego traktowania tematu np. w edukacji, a teraz w warunkach wojny nie opłaca im się go odkręcać bo w tej kwestii polityka wewnętrzna jest ważniejsza niż zewnętrzna.

I tak, masz rację, temat po wojnie trzeba będzie finalnie zamknąć.
  • Odpowiedz