Wpis z mikrobloga

  • 0
@jalop zapewne tak, podejdę zadaniowo. Muszę tylko jakoś ogarnąć psychę, bo na tym etapie więcej pytań niż odpowiedzi co się okaże po 1 etapie.
@Deetz: ziomeczek parę lat temu przez to przechodził. Masz jakieś dzieciaki bądź planujesz takowe? Jemu sugerowano aby zamrozić nasienie przed wycięciem bo potem ponoć może być różnie.
@Deetz: mogłem pokręcić.
Anyway, jak się na to zapatrujesz? To taki moment w którym trzeba zrobić uczciwy rachunek sumienia czy się faktycznie coś takiego planuje (zwłaszcza jak się jeszcze kaszojadów nie ma).
  • 0
@Kremufka2137 muszę omówić to z partnerką. Nie mieliśmy teraz planów w tym zakresie. Myślę, że takie przechowanie nie zaszkodzi na wypadek gdyby coś miało pójść nie tak w przyszłości, choć ogólnie dowiadywałem się, że płodność nie spada, ale wykluczyć tego nie można
  • 0
@qmar przykro mi. Masz już wyznaczony termin operacji?

U mnie na razie jest okej, operacja okej, jestem pod stałą kontrolą (wybrałem drogę aktywnej obserwacji - nie miałem chemii).

Jeśli będziesz miał jakieś pytania wal śmiało na PW.
@Deetz: przez LUXMED robiłem, więc wszystko na etapy, najpierw zauważyłę, potem wizyta u urologa, który zlecił usg, dzisiaj usg i wynik raczej oczywisty, następna wizyta u tego pierwotlego lekarza dopiero w piątek, więc ogarnąłem teleporadę przez znanylekarz i mam skierowanie. Jutro będę dzwonił po szpitalach (Wrocław) gdzie mają jakie terminy i się zapiszę. No i badania markerów też jutro.
  • 0
@qmar trzymam kciuki żeby wszystko poszło okej i żeby Ci szybko dziada wycięli. A potem to już wszystko zależy od histopatologii i lekarza onkologa. Polecam Ci forum rjforum.pl można tam znaleźć bardzo dużo informacji o raku jądra. Ja wiele informacji wykorzystałem, włącznie z wyborem lekarza.