Wpis z mikrobloga

Z racji tego, że tag chyba już bezpowrotnie umarł, a nie chciałbym, żeby podzielił losy różnych fajnych forów php powered by Przemo 2003, gdzie zostały już tylko zgliszcza i kurz - mam pytanie, dopóki całkowicie nie umrze. Co się stało z prominentnymi użytkownikami tagu pokroju bkce? Rozumiem, że musiało się zadziać grubo, bo kiedyś miałem przyjemność pisać z bkce i nagle ni z gruchy ni z pietruchy pousuwał wszędzie konta i zapadł się pod ziemię. Doktorre straszył jakimiś pozwami czy o co biega? Ktoś, coś? Chyba że temat za bardzo newralgiczny i wchodzący za mocno w sferę prywatną, to spoko, zrozumiem, ale jeśli ktoś coś wie i chciałby się podzielić, to byłbym niezmiernie wdzięczny. Trochę szkoda, że takie barwne postaci odeszły z dnia na dzień i chciałem po prostu zrozumieć motywy.
#napierala
  • 9
@Makavlani: Znudziłem się tematem. Coś we mnie pękło.

Dwa, człowiek potrzebuje rytuałów przejścia. Też tego potrzebowałem, a data pierwszego kwietnia kusiła choIernie. Z drugiej strony jakieś nietypowej aktywności nie było. To znacznie bardziej nudny typ niż większość myśli, dziecinny, a do tego nie jest strategiem. Ta jego domniemana bystrość, to nic innego jak oczytanie połączone z gawędziarstwem. Problem jednak pojawia się, gdy trzeba coś samemu opracować.

Wiesz, Piotrula nie rozumie, że
@Makavlani

Rwa, idziesz zrobić kawsko. Koniecznie chcesz wrzucić: "nie bycie strategiem by Jacko", bo bardzo to cię bawi, a już nie można edytować komenta. xD

Kolejna sprawa, no ciut mnie tag zamęczył również. Jak pisałem w pożegnalnym wpisie, sporo osób przeszacowało moje zainteresowanie i oddanie Piotrowi. Nie jestem wariatem, nie miałem obsesji. Pietrasa merytorycznie jest w stanie na lajcie rozpierdoIić średnio wygadany licealista przygotowujący się do matury z WOSu.

Co do fanów
@Makavlani: Dzięki!

W sumie mam jedną konstatację po ostatnim miechu. Całe studia, tej zakichanej socjologii w różnym kontekście uczyłem się o konformizmie. Co miałem się dowiedzieć, to się wyuczyłem, ale między nami tagowiczami nigdy w to specjalnie nie wierzyłem. Teraz uwierzyłem. Wiem, że Zimbardo sporo ściemniał, ale serio zaczynam wierzyć w te linijki o różnej długości, które zdaniem studentów są jednakowe. Przerażająca wizja.

BTW: Proszę oducz się tego zuchowania, też mam
@Makavlani: nie mogę mówić o szczegółach ale na konto przestały wpływać płatności, w dodatku Jacek przestał od nas odbierać i Albert kłamał nam przez telefon że nie może teraz rozmawiać i zadzwoni jak wróci do Polski bo zaraz pędzi na ważne spotkanie w Waszyngtonie a widziałem go tamtego dnia jak stałem rano na światłach jak wychodził z żabki...